Monochromatyczne pocałunki

Ku zdumieniu Jacka, po przebudzeniu nie odczuwał suchości mózgu. Zerknął na bok. W łóżku owinięta w koc spała kobieta. Twarz była niewidoczna. Z rulonu wylewały się wyłącznie długie włosy. Imię jak i okoliczności, które sprawiły, że nawzajem smakowali tekstur swoich ciał, zapisano niewidzialnym tuszem.

Ostrożnie, aby nie obudzić gościa, wyślizgnął się spod kołdry. Opróżnił pęcherz. Nagle poczuł ponowny ucisk na zwieraczu. W lustrzanym odbiciu górna warga Jacka była czarna niczym łza Belzebuba. Zaś dolna biała jak krowie mleko. Chlapał wodą, tarł gąbką usta, lecz kolory nie schodziły. Chwycił za pumeks. Czarną wargę zdarł do krwi, ale kawałki naskórka błyskawicznie się regenerowały.

Nagły krzyk dziewczyny zmusił go do opuszczenia łazienki. Prawie wyrżnął się o dywanik. Naga kobieta stała naprzeciwko okna i próbowała zdrapać biało czarne ślady po pocałunkach. Ciągnęły się od policzków, szyi, piersi, aż po...

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (10)

  • słone paluszki dwa lata temu
    Moja jedyna sugestia: usunięcie słowa pochwa i zostawieniu tego miejsca w domyśle czytelnika

    aż po...
  • Vincent Vega dwa lata temu
    Dziękuję, trafna sugestia. :)
  • słone paluszki dwa lata temu
    Poza tym fajne, bo inne.
  • Marian dwa lata temu
    na przeciwko -> naprzeciwko
    Faktycznie fajne, bo inne.
  • Vincent Vega dwa lata temu
    Dziękuję bardzo, mały błąd się wkradł. :)
  • Pan Buczybór dwa lata temu
    Dobre. Ciekawy koncept - naznaczanie, a monochromatyczność, czyli brak głębi
  • Vincent Vega dwa lata temu
    Dziękuję bardzo. Zapraszam do innych tekstów. :)
  • Narrator dwa lata temu
    Monochromatyczność to jednobarwność, czyli w tym wypadku chyba niezmienność uczuć, ale może autorowi chodziło o coś zupełnie innego.

    „suchość mózgu” — to dobre!

    Piątka za to się należy :)

    Przypomina nieco opowiadanie Jana Himilsbacha „Kochankowie z Werony” o tym jak facet budzi się rankiem z suchością mózgu w swoim łóżku obok jakiejś pięknej kobiety i usiłuje sobie przypomnieć, kim ona jest:
    „Nieważne z kim się kładziesz spać, ważne jest z kim wstajesz”.
  • Vincent Vega dwa lata temu
    Dziękuję bardzo, opowiadanie mi nie znane i z chęcią nadrobie. :)

    Odgórnej interpretacji nie ma, a monochromatyczność ma kilka znaczeń. :)

    Pozdrawiam serdecznie.
  • słone paluszki dwa lata temu
    Przeczytałam teraz tematy LBnD 40 i uważam, że twój tekst pasuje idealnie, tylko musiałbyś go porządnie skondensować, ale uważam, że warto.

    https://www.opowi.pl/forum/zaproszenie-do-lbnd-edycja-40-w1480/

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania