Morderca w pociągu?

Strach powoduje obłęd w społeczeństwie, a on skutkuje agresją - takie teraz czasy. Oto przykład: na jednej ze stacji kolejowej relacji Wrocław-Brzeg wsiadł do pociągu młody mężczyzna. Miał oczywiście maskę na twarzy, ale ona nie zakrywała nosa. Starsza kobieta, również z maską na twarzy, zaczęła krzyczeć na jego widok.

- Proszę natychmiast zasłonić sobie nos. Czy pan chce nas pozabijać? - krzyczała kobieta.

Kilka osób to usłyszało i zaczęło również krzyczeć na tego mężczyznę. Jedna z nich nawet nazwała go mordercą.

- To tak jakby chciał nas pozabijać tymi wirusami. Taki młody, a już stał się mordercą! - powiedziała ta złośliwa osoba.

Pozostawiam to bez komentarza, tylko zacytuję słynne słowa Cicerona: "O tempora, o mores!".

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Narrator 17.10.2020
    Wirus odkrywa prawdziwą naturę człowieka.
  • laura123 17.10.2020
    Jest nakręcona taka spirala strachu, że ludzie nie wytrzymują. Wystarczy posłuchać codziennie nowych danych. Mnie nie dziwi już taka reakcja.
  • Jarema 17.10.2020
    Dziś przybyło 9 tys. „chorych” bezobjawowych. Faktycznie masakra.
  • Puchacz 17.10.2020
    Niedawno czytałem, jak jakiś oszołom pisał, że to pikuś ten covid, a zmarłych można policzyć na palcach,
    Wytrzeźwiał, czy co?
  • Józef Kemilk 17.10.2020
    Idą nowe czasy. W Holandii policja ma prawo wchodzić do mieszkań i sprawdzać, czy nie ma tam zbyt dużej liczby osób. Nowa choroba, nowe możliwości.
  • Marian 17.10.2020
    Historia ludzkości zna już podobne przypadki. Zabijano za wiarę i za to, że ktoś był wróżbitą. Teraz przyszła kolej na tych bez maski.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania