mów mi, Samael

Och,

najsmutniejszy

i najważniejszy z Aniołów

Samaelu

o twarzy narysowanej

nieustającą śmiercią…

Dlaczegóż tak smutno

ku mnie zerkasz

i dłonią wątłą

oczy moje z grzechu

i usta bluźniercze

obmywasz?

 

---------------------

lepszy format możecie znaleźć na moim instagramie; mati.e_3

a może też niedługo, na papierze :3

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • piliery 3 miesiące temu
    Samael nie jest aniołem. Był nim. Teraz jest demonem. Zwodnikiem. On nie obmywa z grzechu. Choć jako śmierć przynoszący, może go odepchnąć. To pozory.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania