Może, gdybym nie upuściła jabłka
a więc
stało się
ponownie
pociągnięcie pędzlem
rozmazało ciszę
barwą z palety
połamanych kości
bierności i niemocy
nie
nie jestem
już dziewczyną
ze snów
dawno minęły
czasy
kiedy mogłam
wybierać
ulubiony kolor
i swobodnie nim
farbować czyste płótno
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania