Może jakiś wierszyk

Relacje pełne niedomówień.

Brakuje słów, kiedy jest potrzeba.

Gdy kiedy indziej, są podawane w nadmiarze.

Irytujący smak bzdur dominuje.

Zawsze.

 

Głupota bywa towarzyszem, gdy brak spełnień.

Ludzie jak psy, powinni się poznawać na neutralnym gruncie.

Potem ewentualnie odwiedzać, w ten sposób się nie pogryzą – może.

 

Czasem trzeba brać, by nie sprawić przykrości dającemu.

 

Kiedy niemoc ma największą siłę, a mózg zatruł się urojonym ratunkiem.

Nieświadomość rzuca najgorszym szmelcem.

Ekrany nie przenoszą odczuć, wkurw na stan rysuje kryształy.

Zamilkł jeden dźwięk.

 

Cisza będzie już zawsze od tej strony, nie cieszy niepożądany spokój.

Wspomnienie musi wygasnąć, by nie szukać w innych bajkach minionego scenariusza.

Z sentymentu.

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • piliery 22.05.2021
    Można z tego wyjąć kilka niezłych aforyzmów. Całość mi umyka
  • Dzięki, całość jest wyjęta z krainy chaosu, yankowy dziwny tok myślenia, łapią go znający yanka choćby na drodze korespondencji. Niektórzy.
  • JamCi 22.05.2021
    Całość zrozumiała. Zdecydowanie.
    Świetny wiersz.
  • Chaotycznie yankowo, Szaleństwo trucizny umysłu, po tym kiedy znów trzeba by je zapodać, nie zapodane, trąca - przepadło, co przepaść miało.

    Nie wiem czy świetny, dziko pisany, może jednak jakoś tam może być.
    Dzięks na pochylenie.
  • Piotrek P. 1988 22.05.2021
    Ciekawe i tajemnicze, 5, pozdrawiam :-)
  • Tajemnicze poniekąd, dla niektórych wprost w ogóle, ale to nieliczni, to ci, których yanko zbyt sobą męczy. Swoboda interpretacji zawsze jest najlepszą, lepszą niż rozumienie dosłowne, bo czasem poeta ma coś na myśli, a czasem po prostu pisze bez zastanowienia, a w szkole pytają, co miał na myśli, gdy akurat omawiany wiersz, to ten, bezmyślnie nabazgrany. Przy niektórych mają na myśli coś, może przy większości, ten pewnie taki z tych z myślą.

    Dzięki.
  • skandal 22.05.2021
    "Ludzie jak psy, powinni się poznawać na neutralnym gruncie.

    Potem ewentualnie odwiedzać, w ten sposób się nie pogryzą – może."

    to jest git. cała reszta też. widzę w tym przemyślenia - pokłosie ostatniej popojki kolegi litrata :)
  • Tak Miszczu S, ten stan powodujący, stan łaski pozornej dla umysłu, który myśli, bo złudzenie, że objął wszystko, a tylko zawęził horyzonty - własne ich postrzeganie. Trąca przemyśleniem po fakcie - niekiedy i można je zapisać, może z sensem, ale zawsze ze stratą.

    Dzięks.
  • skandal 22.05.2021
    napisało mi się "litrata" przypadek?
  • Litra zawsze ta, ale niekoniecznie pisu pisu po, lepiej a zarazem zdrowiej również pół, względnie 07 i wtedy pisu pisu - tak, ale najwyżej literaturę, sam na sam z nią.
  • laura123 22.05.2021
    Tak z boku patrząc, to może Twój najlepszy wiersz z tych, które czytałam. Nie podoba mi się tylko to zdanie:
    ''Czasem trzeba brać, by nie sprawić przykrości dającemu.''
    Zawsze należy brać tyle, ile się daje, tylko wtedy można patrzeć sobie w oczy bez odrazy.
    Z tą miłością same problemy, czemu więc ludzie dla niej wariują? Strach przed samotnością?
  • Te słowa o Ciebie... - nie wiem co rzec, znaczy coś tam piszę, tako rzekę.
    Fakt - równowaga byłaby najlepsza, dla wszechświata.
    Przykazana została jak w pieśni zespołu Poszła Czołgiem https://www.youtube.com/watch?v=dguPp05r8L4
    wrzucam na pitolo 92 - co by nie szukać, może stąd ta miłość, że Pan Bóg przykazał?
    Są ludzie w szczególny sposób oddziałujący na innych ludzi i wtedy coś iskrzy, by względem siebei byli doskonali, dla świata nie muszą, ale różnie to, czasem coś zawodzi.
  • Ciekawy wiersz. Pozdrawiam 5
  • Dzięki, Marku. Zakładam, że może taki być, gdyż kilka opinii zdaje się to potwierdzać.
  • Shogun 22.05.2021
    No i jakiś wierszyk jest, a nawet więcej niż "jakiś". W Yankowym stylu, w przesłanie bogaty, za symboliką ukryte.
  • Zagmatwane, czyli - tak - yankowe, czasem chaos za daleko posunięty i bełkot, szczególnie kiedy zbyt w absurd, tu może jeszcze na granicy rozumienia przez czytających.

    Dzięks.
  • Kotek2020 31.05.2021
    Piękne i adekwatne do mojej sytuacji... ludzie jak psy...
    Wspomnienie musi wygasnąć...
    Kunszt pierwsza klasa
  • Dzięki Kotku, nie wiem czy pierwsza klasa, odn. własnych tekstów trudno o obiektywną ocenę własną, jest nadzieja, że a nuż będzie strawne czytelnikom.

    Twoja sytuacja to takie dzień dobry na tym portalu, wejście niezłe a co uczynisz z tym dalej, to Twoja sprawa.
    Ja z poprzedniego konta przed banem też miałem batalię z Laurą (przed również jej banem), Bogumiłem (obecnie Morus i kilkadziesiąt multikont - chyba ksiądz), walczyliśmy ze sobą aż po ban ostateczny, a trudniejsze to były czasy, bo bardzo wtedy donosili, ale oni już odeszli.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania