W tym wierszu rozgrywa się odwieczna wojna płci - na głowie kilogramy róż, w nosie much tony - ewidentnie panienka z fochami, wyfiokowana i wypachniona, mająca w pogardzie płeć męska - zgrabną nóżką kopnę twój mózg, och jaki on skurczony. W sumie, pewnie chodzi o jaja, bo faceci nie mają mózgów - tylko skurczone jaja - nimi myślą.
Takie to bardzo feministyczne i matriarchalne.
Mam też inną interpretację
To jest paszkwil na plastikowe lale, które tylko się stroją, zamiast mózgu troty i wieczny foch na cały świat
w sumie ta interpretacja wydaje mi się bliższa prawdy
Zaciekawił mnie ten wiersz, dobór słów bliski twojej estetyce, ale potrafisz pisać dużo bardziej robaczywie (wiersz z tasiemcem). Podoba mi się. Rozkład wiele ma imion, czy to ciała, czy osobowości. Dziś mam świetny nastrój - 5.
Komentarze (22)
Brak sensu. Zbitka słów przypadkowych.
Powodzenia dalej:-)
Takie to bardzo feministyczne i matriarchalne.
To jest paszkwil na plastikowe lale, które tylko się stroją, zamiast mózgu troty i wieczny foch na cały świat
w sumie ta interpretacja wydaje mi się bliższa prawdy
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania