Violet Nie wiem w jakim kierunku pójdę. :) Widziałam dzisiaj taki kufer i nie mogła się powstrzymać, żeby go nie wrzucić w taki klimat. :) Dzięki za zachętę, przyda się. :) Pozdrawiam.:)
Super to - O Szudracz. W Twoim stylu. To najważniejsze. Nie chce wyciągać, co najbardziej - bo prawie wszystko. Pozdrawiam - 5
''były mniej odrażające'' ''obleczone skórą...'' ''kurz wymieszany'' ''uniósł się ponad ich głowy'' - spr
Traktowałem tekst serio, ale... Jak przeczytałem "Mroczny Pan", to wiadomo kogo sobie wyobraziłem.
Tekst dobry, klimatyczny. Popracowałbym nad wyeliminowaniem zbędnych dookreśleń, bo czasem z kontekstu wynika "kto kogo". Tak to bajka, choć nie perła, a te Ci się też zdarzały.
Szczere 4+
Can Wiem, że tak mogło się skojarzyć, ale ten tekst nie ma nic z nim wspólnego w treści, oprócz nazwy.
Wezmę pod uwagę wskazówki. :)
Może to i lepiej, że nie perła. :) Szlifuję warsztat. :)
Dziękuję bardzo, za odwiedziny. :)
Mroczny i tajemniczy świat przedstawiłaś. Masz swój styl trochę z pogranicza horroru i fantastyki. Dużo w swoich opowieściach umieszczasz bohaterów ze świata fauny którym nadajesz ludzkie cechy. Czekam na dalsze losy.
Pozdrawiam.
wiedział tyko, - tylko
z zwisającymi - ze zwisającymi
nie znanymi. - nieznanymi
pasja Coś w tym jest, że nie potrafię za bardzo pisać o ludziach. :) Dzięki za wyłapanie błędów, z tyko, to już chyba z przyzwyczajenia wyszło. :) Pozdrawiam. :)
,,były mnie odrażające,'' - tu chyba powinno być: mniej
Bardzo malowniczo i posępnie, może strasznie, ale zachęcająco :) Bardzo dobry tekst :) Czekam na ciąg dalszy :) 5 :) Pozdrawiam :)
Ten też już trzeci raz. Dlatego to co niżej. Obadaj po swojemu.
Według mnie:
''Wyciągnął cygaro z pudełka''
-- Zapalisz ze mną - zapytał lokaja.
Ten - po chwili milczenia - odpowiedział:
-- Mroczny Panie, ale ja jestem bez ciała
Hej!
"W półmroku grube kotary wisiały przytrzymywane przez nietoperze. Kuliły się, osłaniając pyszczki pod skrzydłami." - Trochę mnie to gryzie, bo jest nagła zmiana podmiotu. Brzmi trochę jakby kotary się kuliły, co jest oczywiscie głupie. Dorzuciłabym podmiot do drugiego zdania, np. 'Zwierzęta kuliły się' czy coś. Ale to pewnie tylko moja nadgorliwość i nikt inny nie zwróci na to uwagi.
"Zaraz za nim wkroczył pewnym krokiem Mroczny Pan, skinieniem głowy przywołał do siebie koszulę." - rozdzieliłabym średnikiem to zdanie średnikiem, albo nawet kropką. Albo dorzuciła 'i' w miejscu przecinka.
"- Łamagi parchate, do niczego się już nie nadają-syknął do nich, przechylając głowę w bok." - spacje przy drugim myślniku
Historia mega do mnie trafia i bardzo mi się podoba. Z wielką chęcią czytam dalej.
Pozdrawiam.
Kim Dziękuję poprawię wskazane przez Ciebie fragmenty.
Miło, że Cię zainteresował wstęp.
Z każdą następną częścią jest coraz mniej czytelników, co ogólnie świadczy o tym, że nie jest to moja mocna strona. W długich formach padam jak zmęczona mucha. :)
Haha, to nie twoja wina a raczej czysta statystyka. Co do długich form - moje podejście jest wręcz przeciwne. Nie zniechęcaj się tylko do pisania, bo piszesz fajnie ! Pozdrowionka.
Komentarze (24)
Pozdrawiam.
''były mniej odrażające'' ''obleczone skórą...'' ''kurz wymieszany'' ''uniósł się ponad ich głowy'' - spr
Tekst dobry, klimatyczny. Popracowałbym nad wyeliminowaniem zbędnych dookreśleń, bo czasem z kontekstu wynika "kto kogo". Tak to bajka, choć nie perła, a te Ci się też zdarzały.
Szczere 4+
Wezmę pod uwagę wskazówki. :)
Może to i lepiej, że nie perła. :) Szlifuję warsztat. :)
Dziękuję bardzo, za odwiedziny. :)
Pozdrawiam.
wiedział tyko, - tylko
z zwisającymi - ze zwisającymi
nie znanymi. - nieznanymi
Bardzo malowniczo i posępnie, może strasznie, ale zachęcająco :) Bardzo dobry tekst :) Czekam na ciąg dalszy :) 5 :) Pozdrawiam :)
Według mnie:
''Wyciągnął cygaro z pudełka''
-- Zapalisz ze mną - zapytał lokaja.
Ten - po chwili milczenia - odpowiedział:
-- Mroczny Panie, ale ja jestem bez ciała
Przyjrze się bliżej tej nieszczęsnej interpunkcji.
"W półmroku grube kotary wisiały przytrzymywane przez nietoperze. Kuliły się, osłaniając pyszczki pod skrzydłami." - Trochę mnie to gryzie, bo jest nagła zmiana podmiotu. Brzmi trochę jakby kotary się kuliły, co jest oczywiscie głupie. Dorzuciłabym podmiot do drugiego zdania, np. 'Zwierzęta kuliły się' czy coś. Ale to pewnie tylko moja nadgorliwość i nikt inny nie zwróci na to uwagi.
"Zaraz za nim wkroczył pewnym krokiem Mroczny Pan, skinieniem głowy przywołał do siebie koszulę." - rozdzieliłabym średnikiem to zdanie średnikiem, albo nawet kropką. Albo dorzuciła 'i' w miejscu przecinka.
"- Łamagi parchate, do niczego się już nie nadają-syknął do nich, przechylając głowę w bok." - spacje przy drugim myślniku
Historia mega do mnie trafia i bardzo mi się podoba. Z wielką chęcią czytam dalej.
Pozdrawiam.
Miło, że Cię zainteresował wstęp.
Z każdą następną częścią jest coraz mniej czytelników, co ogólnie świadczy o tym, że nie jest to moja mocna strona. W długich formach padam jak zmęczona mucha. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania