-

-

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Canulas 21.01.2018
    "Wstawaj! - nadeszła twoja kolej. " -siniorita Big Szu, a gdzie kreska przed "wstawaj" ?

    "- Przymierzył najpierw jego koszulę. Nie czekając na podwładnego zdarł mu ją z pleców. Grudy na całych ramionach i wystające żyły pulsowały w rytm uderzeń bębnów. Czerwona powłoka, płonęła swoją barwą." - a tu z kolei, jawi mi się narracją. No chyba, ze czegoś nie rozumiem. Jeśli dobrzerozumiem, to kreska zbędna.

    "- Jaką ma krew, jest czystej rasy, mięsożerny? Dopytywał lokaj wciskając się w nowy nabytek." - kreska po mięsożerny i dalej "dopytywał" z małej.

    "Dokarmiany był dżdżownicami i resztkami z martwych zwierząt. Gospodarz uśmiechnął się szyderczo. A oprócz tego, specjalnym nawozem dla mało żyznej gleby. " - tu znów wygląda na przemieszanie narracji z dialogiem. Dla mnie to powinno, jeśli dobrze rozumuję, być tak.

    - Dokarmiany był dżdżownicami i resztkami z martwych zwierząt. - Gospodarz uśmiechnął się szyderczo. - A oprócz tego, specjalnym nawozem dla mało żyznej gleby.

    "Niezgodność Panie była zbyt duża, odszedł do matki ziemi." - brak wyszczególnienia dialogowego.

    Ok. Od strony treści, nasączenia brudem, jak zwykle krwiście i obrazowo, ale zbyt dużo wahań w należytym zapisie, by była piątka.
    Zresztą, nie chciałabyś takiej piątki. Chujem bym był, jakbym taką wklepał.
    Cztery
  • Szudracz 22.01.2018
    Can Załamie się kiedyś nerwowo przez te dialogi. Nie chciałabym takiej piątki, doceniam uczciwe podejście do sprawy. :) Będę starać się dalej trenować zapis. Dzięki wielkie. :)
  • Dekaos Dondi 21.01.2018
    Nie odbiega od trzech poprzednich. Bierz pod uwagę, że bardzo lubię Twój styl, a zatem, mój osąd będzie zawsze ciutkę - nieobiektywny.
    To tak jak z muzyką.
    Wciśnięty w kąt, siedział skrępowany z.......''z pomiędzy dziurawych desek'' - tz przez dziury czy szpary między?.... Obadaj
    Resztę Canulas już.. Tak czy siak daje - 4,5
  • Szudracz 22.01.2018
    Dekaos Na tym etapie muszę się zatrzymać. Naniosę jeszcze poprawki i dalej zobaczę, co z tym zrobić.
    Co do oceny, rozumiem Twój punkt odniesienia. :) Dzięki i pozdro. :)
  • Okropny 22.01.2018
    "Panie to będę ja we własnej osobie, po chwili oczy młodego mężczyzny rozbłysły. Koszula opadła na jego ramiona. Usta drgały, konwulsyjne drgawki wstrząsnęły całym ciałem."

    Tak trochę w klimacie Marg, nie wiadomo co kto mówi i kiedy...

    Lubię wszakże ten turpizm, śmierć i beznadzieję w płaszczyku mroku. Mrrr!
  • Szudracz 22.01.2018
    Okropny Tutaj będzie korekta w tym fragmencie.
    Dziękuję za wszystkie spostrzeżenia i miło, że podobają Ci się takie mroczne klimaty. Pozdrowienia. :)
  • Okropny 22.01.2018
    Szudracz dzięki, bardzo inspirujące, me gusta :)
  • Szudracz 22.01.2018
    Okropny
    :)
  • Kim 30.01.2018
    Robaki:
    "- Panie to będę ja we własnej osobie, po chwili oczy młodego mężczyzny rozbłysły. Koszula opadła na jego ramiona. Usta drgały, konwulsyjne drgawki wstrząsnęły całym ciałem." - brak myślnika/akapitu
    "- Niezgodność Panie była zbyt duża, odszedł do matki ziemi. Połączenie z duchem roślin było niemożliwe. Czarne ślady po nim, skierowane w stronę pola zanikały. Lokaj wygładził jutowy worek, schował należące wcześniej odzienie do ciepłokrwistego mięsożercy." - brak myślnika.
    Wydaje mi sie że gdzies jeszcze brakowało, ale nie mogę już znaleźć.
    Zostawiam 5, lecę do następnej części.
  • Szudracz 31.01.2018
    Kim Dzięki i tak samo poprawię. Ciągle kiedy piszę w moim programie i wrzucam tutaj ucina myślniki. Zwrócę na to bardziej uwagę. Pozdrawiam:)
  • Kim 31.01.2018
    Trochę dziwne że ucina myślniki. Spróbuj z tego programu skopiować do notatnika i dopiero wrzucić na stronę. Możliwe że ten program dokleja jakieś syfy do znaków interpunkcyjnych, zmieniając je na swoją modłę, a potem przy kopiowaniu znak jest jakoś dziwnie zakodowany. Notatnik powinien wyczyścić cały syf. Jeśli tego nie zrobi, to znaczy, że program zżera myślniki na stałe i gdzie byś nie skopiował nie uda ci się ich przenieść.
    Pozdrawiam.
  • Szudracz 31.01.2018
    Kim ok, tak zrobię.
    Dziękuję za radę i pozdrawiam. :)
  • KarolaKorman 31.01.2018
    nie zdążyłam przeczytać, a tu już nie ma co :(
  • Szudracz 31.01.2018
    Karola Wyrzucam powoli, zaraz udostępnię tą cześć.
  • KarolaKorman 31.01.2018
    Szu, nie było mnie kilka godzin i nie wiem czy wstawiłaś ponownie i znów usunęłaś?
    Czytam, ale nie zostawiam komentarzy, bo mnie wyrzuca ze strony. Może teraz się uda :)
  • Szudracz 31.01.2018
    Karola Wrzuciłam i wyrzuciłam. Przepraszam zaraz wrzucę całość w to miejsce.
  • KarolaKorman 31.01.2018
    znalazłam, czytam :)
  • Szudracz 31.01.2018
    Karola Zawirowania zrobiłam z tym tekstem. Co jakiś czas usuwam stąd moje twory.
    Dziękuję, że czytasz. :)
  • KarolaKorman 31.01.2018
    ,,Fontanna na dziedzińcu z mosiądzu pokryta była '' - tu napisałabym: Miedziana fontanna na dziedzińcu pokryta była...
    ,,za długie kołtuny. Odsłonięte jej lico,'' - za długie kołtuny. - Odsłonięte jej lico, - bo tu już narracja
    ,,- Przydałaby się skóra. Rozglądał się po zgromadzonych, '' - - Przydałaby się skóra. - Rozglądał się po zgromadzonych, - spacja, bo zaczyna się narracja
    ,,Przymierzysz najpierw jego koszulę. Nie czekając'' - -Przymierzysz najpierw jego koszulę. - Nie czekając - myślnik na początku, bo to wypowiedź i przed ,,Nie'', - bo początek narracji
    ,,Dokarmiany był dżdżownicami'' - tu też myślnik na początku wypowiedzi
    ,, sieeę nim odddpowiednio. Zagrzmiał tak '' - sieeę nim odddpowiednio. - Zagrzmiał tak - tu myślnik przed zagrzmiał, bo zaczyna się narracja
    ,,Nora'' - norę wypełniał

    Ciekawa jestem, co wyrośnie z tego maleństwa :)
    Wspaniała robota. Jest tyle wstrętków i obleszków, że ach :) Porzygać się można :) Super :)
  • KarolaKorman 31.01.2018
    Właśnie skończyłam :) Świetna lektura :) Pozdrawiam :)
  • Szudracz 31.01.2018
    Karola To jest moje drugie dłuższe opowiadanie. Zrobiłam masę błędów w dialogach, ale było warto spróbować.
    Mam powody do radości czytając Twój komentarz. :) Co dalej z maleństwem, jeszcze nie mam sprecyzowanego planu. Zaczęłam pisać dalszą historię i tak utknęłam w polu. :)
    Ogromnie dziękuję za poświęcony czas. :) Pozdrawiam :)
  • KarolaKorman 31.01.2018
    Szudracz, dialogi po czasie się same piszą. Nie myśląc o tym, wiesz, gdzie co wstawić. Jak na drugi tekst, nie jest wcale źle - od czegoś trzeba zacząć. Tu bardzo na plus fabuła, brawo :)
  • Szudracz 31.01.2018
    Karola Mam taką nadzieję, dziękuję jeszcze raz. :)
  • Ozar 31.01.2018
    Czytam i muszę przyznać, że to do bólu, krwiste i makabryczne, czasami wręcz obrzydliwe - mam na myśli opisy. Przyznam szczerze, że nie do końca przemawiają do mnie tak ostre klimaty. To taka jakby rząd nieboszczyków puszczonych w ruch. Jest to dla mnie dość ciekawe doświadczenie - czytanie takich tekstów. Ni oceniam, bo nie czuje sie na siłach, ale przeczytałem z dużą ciekawością. Czy to horror, czy jakaś odmiana fantasy ? Pisze fantasy, ale całkiem inne więc dlatego zapytanie.
  • Szudracz 01.02.2018
    Ozar Zdaję sobie sprawę, że drastyczne opisy mogą zniechęcać, naturalna sprawa.
    Pomimo tego ważne jest dla mnie, że wzbudziło u Ciebie ciekawość.
    Nie mam zielonego pojęcia, jaki to gatunek literacki. :)
    Dziękuję za wizytę i pozostawione odczucia.
    Pozdro.:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania