Zerko↔Już sam początkowy opis kocura, uroczy. Miau co dźwigać. Zerkowy klimat. W słowach, treści i specyficznych dialogach. Taki jaki zawsze lubię. No i fajne sformułowania. Np:
"...przyklejane w niewygodnym przymusie odpoczynku"
"— Mistrzu! — szepty miały kroki... ''
i inne:))
Pozdrawiam?:)
Dekaos Kiedy Lokaj się pojawia szepty mogą mieć kroki, bezcielesna jego forma jest trudna do uchwycenia w opisach. ? A reszta to typowa eksperymentówka, co z resztą znasz.
Mistrz kocur w realu jego odpowiednik ma autentycznie taką nadwagę.
Dzięki :)
Aquaman W głębinach kryje się tajemnica, tam jest tyle nieodkrytego i żyją dziwaczne stwory, to drugi "kosmos". Tematyka do zagłębienia przez ludzkość. ? A pod samą ziemią też wiele jeszcze do odkrycia, tylko nie wiadomo czy ujawniają to co znajdują dla zwykłych śmiertelników.
Dzięki za zainteresowanie tym mrocznym kawałkiem.
"— Kogo tu niesie śmierci naręcze? — Spochmurniał, jakby przeczuwał gościa pod pazurami.
Materializacja była szybka. Kości rozsypały się na jedną kupę." - świetny opis - mam to przed oczami :))
"Kocisku zaszkliły się szmaragdowe ślepia." - to też super :))
Klimat świetny!
Lecę do kolejnej części...
drobiazg:
"Uganianie się za nimi wzrokiem były..." - była
Agnieszka Gu wskazała te fragmenty, na które i ja zwróciłem uwagę. „Śmierci naręcze…” zajebista inwersja i użyta w świetnym miejscu.
Tekst wciąga i zmusza do dalszego czytania.
Pozdrawiam :)
Maurycy Wybrałam się z Mrocznym na przechadzkę do innego portalu pisarskiego.
Jedna osoba zarzuciła mi wyniosły i pompatyczny język. ?
Odniosłam też wrażenie, że czego nie mogą zakwalifikować, to jest nic nie warte. Nie mieści się w ramki, to do kosza.
Pozostaje pisanie do szuflady, może po przetłumaczeniu na szwedzki coś by z tego kiedyś było. Na polski jest to wciśnięcie w szeregi zwyczajności, nie interesuje mnie taka forma.
Komentarze (10)
"...przyklejane w niewygodnym przymusie odpoczynku"
"— Mistrzu! — szepty miały kroki... ''
i inne:))
Pozdrawiam?:)
Mistrz kocur w realu jego odpowiednik ma autentycznie taką nadwagę.
Dzięki :)
Dzięki za zainteresowanie tym mrocznym kawałkiem.
"— Kogo tu niesie śmierci naręcze? — Spochmurniał, jakby przeczuwał gościa pod pazurami.
Materializacja była szybka. Kości rozsypały się na jedną kupę." - świetny opis - mam to przed oczami :))
"Kocisku zaszkliły się szmaragdowe ślepia." - to też super :))
Klimat świetny!
Lecę do kolejnej części...
drobiazg:
"Uganianie się za nimi wzrokiem były..." - była
Tekst wciąga i zmusza do dalszego czytania.
Pozdrawiam :)
Jedna osoba zarzuciła mi wyniosły i pompatyczny język. ?
Odniosłam też wrażenie, że czego nie mogą zakwalifikować, to jest nic nie warte. Nie mieści się w ramki, to do kosza.
Pozostaje pisanie do szuflady, może po przetłumaczeniu na szwedzki coś by z tego kiedyś było. Na polski jest to wciśnięcie w szeregi zwyczajności, nie interesuje mnie taka forma.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania