Mur Berliński

Czy pierwszy raz w Berlinie?

Uśmiech w miejsce odpowiedzi.

 

Okna wychodzą na Pariser Platz,

po lewej Brama Brandenburska — symbol Pokoju i Wolności.

Konferencja — o trzynastej;

gdyby Pan sobie czegoś życzył, proszę dzwonić.

 

"pierwszy raz pan w Berlinie" — szmonces

rozsuwam zasłony szukając przeszłości

słysze

 

*di farbik di farbik ones zenen di bester

to mój starszy brat

poucza mnie jakie puzzle zbierać

wyrzuć to

o ten jest cymes

a za tamtego pięć marek nie dostaniesz

całe życie chcesz być jak ten kapcan

dobra lecisz z geszeftem pod bramę zająć dobre miejsce a ja będę donosił

za duże wołaj po dwadzieścia od Japończyków trzydzieści

a w wolnym czasie nie dłub w nosie

masz się uczyć banknotów bo znowu ci wcisną stare franki

 

Dzisiaj nie ma już franków — starych, nowych, czy też guldenów, nie ma też muru

zaprojektowanego do przetestowania pomysłowości Aszkenazyjczyka.

Zniknął rejwach przy wybieraniu co lepszych kawałków betonu,

wyparował bajzel przy Bernauer Straße, w którym nigdy nie byłem,

i Nathan nie żyje, świeć Panie nad jego duszą.

 

W lewej przybudówce bramy stoi posąg Minerwy — bogini sztuki i rzemiosła, ale także mądrości, nauki i literatury. Zapewne stała tam i w 1990 roku, ale nie zauważyłem, zbyt zajęty sprzedawaniem muru.

 

*te kolorowe te kolorowe one są najlepsze

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania