Mury
Szli w czarnym proteście razem starzy i młodzi
Sprzeciwiali się nadchodzącemu bezprawiu
Oszukiwani nie wierzyli w ostrzeżenia
Kłamstwa były milsze od wysłuchania prawdy
Dokonali podziału
Rozpoczęli nagonkę
Murami dzielą, dzielą
Nas na swoich i obcych
Dziewczyny, mężatki, samotne przyszłe matki
Ofiarami politycznych katów zostały
Gwiaździste hasła wzniosły wysoko
Towarzyszyły im w marszu znane przeboje
Kobiety, chore dzieci
Przed policją stanęły
A mury oddzieliły
Przeciwników od swoich
Polacy, szybko rozpropagowali hasła
Rozpowszechnili gwiazdki po kraniec kraju
Problemy zostały świadomie pomijane
Władza absolutna przeciwników ma za nic
Ważna jest tylko kasa
Dorwanie się do koryt
Mury do góry rosły
Jak kominy płacowe
Klika przejęła na własność spółki skarbowe
Uczciwość zastąpili skokiem na państwowe
Partyjna mafia wysunęła długie macki
Telewizją pominą i wypaczą fakty
Stale windują ceny
Niemajętni sięgną dna
Mury oddzielą nędzę
Od politycznych elit
Białe miasteczko biedy w stolicy koczuje
Nauczyciel za pracę minimum dostaje
Nie pomagają slogany, parszywe mordy
Już nikt nie wierzy w obiecany dobrobyt
Tworzą zamknięte strefy
Wznoszą kolczaste płoty
Mordując człowieczeństwo
Dewastują Europę
Komentarze (2)
Proponuję najpierw maturę.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania