Mutacja wyłączności
Olbrzymie domy
o wielkich oknach,
jak kamienne bryły.
Garaże zdać by się mogło ... Na autostrady gotowe.
Wieje od nich niezimowy chłód.
To jest anestezja ślepej ulicy o wielkich aspiracjach.
Sceneria nasycona arogancją dobytku
o drapieżnym efekcie oderwania od całości.
Jeszcze rok wcześniej niczego tutaj nie było...
wyrosły jak grzyby po deszczu przez zaskoczenie.
Dam sobie głowę uciąć, że stoją pustką,
którą przekażą w genach.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania