Myśli na chandrę...

Kiedy chandra Cię dopadnie,

kiedy nerw do serca wpadnie,

pomyśl sobie wtedy może –

- mogło być o wiele gorzej !

 

Mam przyjaciół i rodzinę,

wiem, że z nimi tu nie zginę !

Nawet kiedy jest mi smutno,

mówię sobie – no cóż – trudno...

 

Dobro bliskim ofiaruję,

od nich również otrzymuję,

bo zasadę jedną cenię

i już nigdy jej nie zmienię:

 

Najważniejsze dla mnie bowiem

- iść przez życie z Panem Bogiem,

Jego wola czasem boli,

lecz to miłość rany goi !

 

A ponieważ jest Miłością –

- cóż uleczyć można złością ?

Więc przyjmuję ją z pokorą,

ale inni walczyć wolą....

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Grafomanka 2 miesiące temu
    Pisać każdy może, ale chyba nie każdy powinien...
  • Where Is My Mind 2 miesiące temu
    Bodzio musi - takie zaburzenie.
  • Sokrates 2 miesiące temu
    Trafny tekst i z ważnym motto "cóż uleczyć można złością? "Daję 4.
  • realista 2 miesiące temu
    Bóg jest Miłością, Bóg jest Radością, Bóg kocha nas.
    Żeby to zrozumieć sercem, nastał ostatni czas. Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania