myśli rodzą się z szumu

wystarczy nie zjeść obiadu

wyrzucić łóżko

do filharmonii jezdnię

wiatr i ptaki wpuścić

drabinę myśli oprzeć o nic

podzielić się wdechem

i wydechem z niebem

przecedzić słońce przez drzew instalacje

by zyskać oczy

by otworzyć studnie

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Poncki dwa lata temu
    Najlepiej w gorach ?
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Zgadza się, wybieram się nawet w przyszłym miesiącu.
    Pozdrawiam ?
  • DrV dwa lata temu
    StudniĘ
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Znam świetnych poetów którzy robią takie błędy, ale tutaj to po prostu liczba mnoga. Dzięki za czytanie ?
  • DrV dwa lata temu
    Pobóg Welebor This is gay culture
  • rozwiazanie dwa lata temu
    Przepuścić "słońce przez drzew instalacje"...ładna metafora.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Dziękuję,
    Pozdrawiam ?
  • Nuria dwa lata temu
    Moim zdaniem inwersje brzmią sztucznie, fatalnie psują dobry wiersz.
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Dzięki, dla mnie wszystko brzmi dobrze, gdybym dał "wpuścić do filharmonii jezdnię wiatr i ptaki" mocne akcenty byłyby na początku wersu, a nie na końcu, jak w pozostałych, przynajmniej w moim czytaniu. "Instalacje drzew" znaczy z kolei co innego niż "drzew instalacje". Nawet nie pomyślałem, że to może razić, dzięki za odbiór.
    Pozdrawiam ?
  • Dekaos Dondi dwa lata temu
    Pobóg Welebor↔Czasami "niesztampowe" widzenie – bez zakorzenionych skojarzeń – widzi więcej, cokolwiek z tego wyniknie↔Pozdrawiam?:)→%
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Zgadza się, kiedyś zobaczyłem drzewo po przebudzeniu, nie wiedziałem, na co patrzę... Nawet kolory miało inne, zanim mózg zaskoczył na stare tory interpretacyjne.
    Pozdrawiam ?
  • zsrrknight dwa lata temu
    Super
  • Pobóg Welebor dwa lata temu
    Cieszę się, dzięki ?
    Pozdrawiam !!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania