Na chwilę
Wygrywają ci, którym nie zależy. Potkniecie,
zależność marzeń, fakty. Już za chwilę seks otworzy
oczy, wyzwie nas od idiotów, zerwie ostatni wstyd.
Pilnie potrzebujemy krwi – ludzie cienie,
zgłoszona produkcja i gorący czas – nie ma celu.
Największą bolączką ściągnięcie ud, zrównoważenie
uczucia tu i teraz, rozkraczona nimfa, wymiana żon.
Za co odliczysz marżę? Powiedz!
Zabawa w chowanego, plac zabaw, i mamy plan.
Jesteś pewna, że się zgadzasz? To nie zabawa.
Stracisz wszystko, albo odlecisz w kosmos. Wybór.
Z nudów umrzeć, czy skopać dupę światu?
Nie przyjęcie życzeń, zbyt mocne zaproszenia, złe
myśli – zanurzony w odmiennej stronie kobiety cóż
mogę zrobić – wylizałem kres wszechświata i chwilę
ciszy – paskudny krzyk rozkoszy i już nie wiem – umarłem?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania