Na drzewie najlepiej

Pewien bogaty młodzieniec woła do dziewczyny siedzącej na drzewie.

- O, piękna pani! Czemuż siedzisz samotnie na tym drzewie? Jeszcze spadniesz i połamiesz sobie wszystkie kończyny. Zejdźże tu do mnie!

- Nie zejdę, bo mi tu dobrze.

- Zejdź! Zabiorę cię na wykwintną ucztę. Na stole znajdą się dania, jakich twe cudne oczęta jeszcze nie widziały. Moi wierni słudzy będą na każde nasze skinienie. Najemy się do syta. Tylko zejdźże z tego drzewa!

- Nie zejdę, bo mi tu dobrze.

- Zejdź! Pokażę ci mój skarbiec. Mam w nim mnóstwo kosztowności. Lubisz biżuterię? Będziesz mogła wybrać sobie taką, jaka ci się najbardziej spodoba. Otrzymasz ode mnie pierścionek z okazałym brylantem. Tylko zejdźże z tego drzewa!

- Nie zejdę, bo mi tu dobrze.

- Zjedź! Zabiorę cię na wycieczkę do krainy mlekiem i miodem płynącej. Tamtejsze widoki zapierają dech w piersiach. Będzie nam tak dobrze, że już nigdy nie zapragniemy powrócić w nasze rodzinne strony. Tylko zejdźże z tego drzewa!

- Nie zejdę, bo mi tu dobrze.

- Aleś uparta! Obiecuję ci złote góry, a ty i tak nie chcesz zejść na ziemię. Dlaczego?

- Nie zejdę, bo mi tu dobrze... Bez ciebie.

 

J. T.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • zsrrknight 9 miesięcy temu
    gdyby tak każdy mógł sobie znaleźć takie drzewo... abstrahując już nieco od puenty xd
  • Bajeczna 9 miesięcy temu
    O! to tylko o Ciebie chodziło?! a to niedobre babsko !

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania