na ilu kończy się człowiek
słysząc gruchanie gołębia ponownie
zatraciłem się w wspomnieniach wczesnego dzieciństwa
kiedy klon był ogromny
kiedy sosna dumnie pięła się ku słońcu
kiedy nie obchodziło nas jak wyglądamy
jak się ubieramy
co i ile jemy
kiedy posiłek sprawiał tylko wyłącznie radość
a od nienawiści tylko uciekaliśmy
ponownie niczym trędowaty
liczę każdą cyferkę
odcinając każdy kawałek swojego pozornie
zniekształconego
ciała

Komentarze (1)
Niemniej kilka zgrzytów (wg mnie) :
- W pierwszej - wE wspomnieniach
- w drugiej - grugie /kiedy/ to zbędne powtórzenie
- w trzeciej - / posiłek sprawiał/ bez /kiedy / i /tylko/, bo zbędne
/ a od nienawiści uciekaliśmy/ (też bez /tylko /
- /ponownie niczym trędowaty
liczę każdą cyferkę/ - /ponownie/ miałeś w pierwszym wersie, więc może /znowu /?
- /odcinając każdy kawałek swojego pozornie/ - tu bliskie powtórzenie /każdą - każdy/. Może więc np.
/odcinając kolejne kawałki swojego pozornie... /
Taka moja sugestia - możesz uwzględnić, albo nie - Twoja decyzja.
Pozdro
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania