Na jagody
Poszedl Jasiek na jagody
Na jagody, na jagody
Zostawił w krzakach odchody
Te odchody
Ucha !
Poszła Mańka na jagody,
Na jagody,na jagody
Wlazła nogą w te odchody
W te odchody
Ucha !
Ze stolicy na jagody
Na jagody, na jagody
Przyjechal minister młody
Piękny młody
Ucha !
Polożył się w te jagody
W te jagody, w te jagody
A w jagodach są odchody
Są odchody
Ucha !
Przyjechali ochraniarze
Ochraniarze, ochraniarze
Pan minister sprzątać karze
Sprzątać karze
Ucha !
Na bok poszły żale, troski
Żale, troski, żale, troski
Wszyscy byli z jednej wioski
Z jednej wioski
Ucha !
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania