NA MILCZENIA PROGU
W wieczornej mgle, na progu milczenia,
Przystanęła rozchylając welon,
Szukając sensu, słowa, natchnienia,...
Szukając drogi, spełnienia, celu.
Melancholii cień wtem odrzuciła,
Z szumem wiatru lęki odpłynęły,
W nieznanych światów wir popędziła-
Drogą sztuki, nauki, nadziei.
Pod drzewami, na skraju zwątpienia,
Stanął poeta z kartką papieru,
Szukając sensu, słowa, natchnienia,
Szukając drogi, spełnienia, celu.
Ma oczy o błękitnym odcieniu,
O czym marzy wędrując przez miasto?
Pójdą wnet razem ku przeznaczeniu,
Pójdą wnet razem ku światłu gwiazdy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania