Na modę
(Czasem ludzie tracą umiar i wpadają w skrajność. "Złoty środek" Arystotelesa jest dobrym sposobem na zachowywanie tego umiaru. O czym piszę? Niech każdy deliberuje, jak uważa)
Własna skóra jest jak ferrari,
by wzrok przyciągała
musi zachować błysk stali.
Komentarze (25)
muchy lecą do jej skóry,
bo niemyta skurkowana,
kolor mocno szarobury,
lecz i tak się znalazł amant ?
nawet gdy jest lebiegą,
znajdzie amanta swego ;)
brudna brzydka czy pryszczata
za takimi chłop też lata
najważniejsze to na dole
dół brzydotą wszak nie kole ?
Zostaje jeszcze zapachu kwestia...
czasami jest jak z lochów bestia ;)
wszak od smrodu nikt nie umarł,
lepszy smrodek niźli dżuma ?
Gdy ktoś na woń niemocą złożony,
może chcieć nawet i takiej żony
;)
pośmierdziawszy, poświntuszy
i już lepiej mu na duszy,
i ciele ?
Może dusza go nie rusza, ale ciało...
chyba i jego tak śmierdziało
;)
Hahahahaha, aleś mnie rozśmieszył ?????
choć się ciało zaśmierdziało
i tak ciała ciągle mało ?
Niech przejdzie na intensywne tuczenie,
mieć tyle ciała, jak walenie...
Nie mówię o kogoś waleniu
tylko o morskim waleniu ;)
od przesytu cosik rośnie,
no a potem pobolewa,
szybko robi się nieznośnie -
z takim wtopa, z takim krewa ?
Różne są skłonności.
Do szkieletu dążą jedni,
inni do tęgości.
(Nie wiem, czy to pomysł przedni) ;)
Sucha baba - niewygoda,
na tłuściutkim lepiej lec,
a do tego jeszcze dodam,
że tak orzekł znany spec ?
Spec od tłustych czy od chudych
(że tak mogę sobie rzec),
pewnie jest w teorii dobry,
ale nie by przy nim lec ;)
spec zazwyczaj mocny w gębie,
ale serce ma gołębie,
kto przy specu ciało złoży,
temu wydzie to na korzyść ?
Taka korzyść, że w teorii obcykany?
A w praktyce... ani, ani.
Cóż więc dziousze po takim fircyku,
co nie umie nawet fiku - miku ;)
fiku-miku każdy umie,
jeden lepiej, drugi gorzej,
no i o to chodzi w sumie,
żeby się zatrzęsło łoże ?
Łoże, gdy armatą długo trzęsie...
a w jej oczach mgła i szczęście ;)
łożem trzęsie, a jej słabo,
wtedy do niej - spieprzaj babo! ?
Nie od razu, lecz już "po"...
wtedy mu się odechciało ;)
apetytu nikt nie udusi
póki powłoka
lśni jak metalika
bez korozji śladu
i pryszczyka
Mały pryszczyk to z natury.
Doda smaku co niektóry.
Gorzej, gdy sztuczności masa
po naturze sobie hasa.
Chciałaby być bardziej śmiałą
Wystartować jak strzała
W wyścigu o laur mistrala
Chociaż... to też dbałość o ciało.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania