Na święcie
Karol Alfons na Riwierze
wrzeszczał, jak na haju zwierzę,
a żołnierze, z pompą,
odkrzyknęli gromko:
"Czołem, panie sutenerze”!
Karol Alfons na Riwierze
wrzeszczał, jak na haju zwierzę,
a żołnierze, z pompą,
odkrzyknęli gromko:
"Czołem, panie sutenerze”!
Komentarze (22)
Limeryk dobry.
Dlaczego nie podał? Gdyż wtedy byłoby już powierdzone przez sąd...
PS. Ci z kandydatów, którzy czuli się pomówieni w czasie kampanii - podawali do sądu o oszczerstwo i w ciągu doby mieli już wyrok.
Właśnie w ten sposób traci się głosy, bo kto zechce oddać głos na elitę w gumofilcach?
Oczywiście że o królu Alfonsie (na początku w języku polskim - król wymawiano jako "karol") z jednego z krajów, które Riwierę posiadają. Żył przed stu laty... ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania