na tarasie
siedząc na tarasie się zamyślam
w ustach gorzki posmak tytoniu
w zadumie widzę
kilka równoległych rzeczywistości
zaplatany w sieci jak ryby
po co nam łowić po co nas łowią
co ukrywa świat przed duchem człowieka
zło równe dobru ludzie w to wierzą
bo łatwiej o usprawiedliwienie
gdy złowią cię z gramem dostajesz lat trzy
gdy masz w aucie tonę wychodzisz za kaucją
prawo pisze się za grubą forsę
kto ma więcej ma jeszcze więcej
kto nie ma nic i to wezmą siłą
byś nie mógł oddychać zaszyją usta
poszczują psami byś wiódł niewolniczą dolę
świat się wali honor nam ocalić
godnym pośród ciszy w dal się oddalić
zanucić piosenkę całkiem nową
nie cover taką własną radosną
Komentarze (7)
Nawet mu zjedzą to czego nie ma?
Moxna, moxna, we śnie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania