Na tronie
Na tronie siedzę, berło w mej dłoni.
Tu jestem panem, władcą i królem.
Tu być cesarzem nikt mi nie broni.
Nikt nie sprzeciwia mi się w ogóle.
Gdy w aromatach siedzę szlachetnych,
ciało me wonią ich przepełnione.
Czuję się wielki, silny, bezpieczny.
Co miałem czynić - już poczynione.
Zatem podnoszę z tronu siedzenie,
sięgam po długie papieru zwoję.
Kończąc na kiblu swe posiedzenie
wstaję i wzdycham - zrobiłem swoje.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania