Na wczorajszy wieczór
Leżę
Myślę
I marzę
O tym żeby
Nie myśleć
Nie marzyć
Nie tęsknić
Nie wzdychać
Nie odpływać
Nie uciekać
Nie bezradzić
Słuchać
Rozpływać się w słowach
Czystej formie słów
Bez skrępowania ciałem mięśniem
Mentalnie przenikać się słowem
Niczym nie naruszonym
Rozpływać się w słowach
I żeby mieć świadomość
Wagi, która lekkość
Nadaje temu przenikaniu
Ale nie, tu nie ma żadnej wagi
Lekkości nie ma
Jest tylko ciężka bezradność
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania