Na west padole (antysłonet na zimno)
Nie ważne, kto nie szukał w sobie winy,
kto dobierał dodatki do słów tak,
żeby osiągnąć poziom samoakceptacji.
Nieodpowiedni do przestawianego czasu,
byliśmy tak bardzo tutejsi z historią specjalnej troski,
która nawet nie potrafi targnąć się na siebie.
Przestałem bać się istot doniczkowych,
przelewania periodu w próżne.
Tylko ciało pobiera niezbędny sen,
ostatni niczego nie wyrówna.
Komentarze (1)
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania