na zaginionym początku świata

w uskoku tektonicznym

między wielką płytą a hektarami do napocenia

ludzie niedogrzani słońcem z nadruku

niezabezpieczeni przed czekaniem

na uroki urzędującego księżyca

pachnieli uczciwiej

natrętnie wielokwiatowym dnem

ziemi i ciała

do sprawiedliwego oczyszczenia

przez ostatnie zimowe pszczoły

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania