Na zawsze

Kiedy chcę krzyczysz,

milkniesz, oddychasz.

Zawsze wtedy,

 

kiedy chcę zasypiasz,

patrzysz, nie wierzysz.

Zawsze wtedy,

 

kiedy chcę mówisz,

odliczasz i wzdychasz.

Zawsze wtedy,

 

bo kiedy chcę,

zawsze wtedy,

przybiera Twoje imię.

 

Na zawsze...

Średnia ocena: 4.2  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Cicho_sza 14.11.2021
    Podmiotowi ktoś mocno w głowie zawrócił. Pozdrawiam
  • drohobysz 14.11.2021
    Miłość to stan nierealny
  • pansowa 14.11.2021
    Ilość tych -sz źle robi wierszowi.
    Jakby się nie dało inaczej (:
    Nie znasz autorze poetyckich sposobów na przekazanie tego samego bez takiej twórczej monotonii?
  • drohobysz 14.11.2021
    Może o formę Tobie chodzi, ale ja miałem na myśli przekaz... Zresztą monotonia też jest potrzebna do przekazania uczuć :)
  • pansowa 14.11.2021
    drohobysz tak se tłumacz
  • "Kiedy chcę(,) krzyczysz," - brak przecinka i w kolejnych wersach to samo.
    Trochę wyliczankowo, czego wyrazem jest przeczasownikowanie.
    Niby po polsku OK, a szeleści jak wyschnięty liść.
  • drohobysz 14.11.2021
    Je suis devaste. ;p Je vais m'ameliorer ;p ;p

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania