Poprzednie częścinad morzem

nad morzem

byłem nad chłodnym Bałtykiem

przedrzeźniałem się z krzykiem mew

 

fale biły o piaszczysty brzeg

kąpiel z duszą na ramieniu

 

uważałem by prąd

nie wciągnął w głębiny

 

piasek oblepiał stopy

słońce głaskało

promieniami ciało blade

ciało z bloków miast szarych

 

czułem że żyję

 

wysyłam pozdrowienia

niczego nie zmieniam

 

czy moje szczęście waszym szczęściem

wątpię w to

mam swój słońca zachód

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania