Naddatowanie

uważam, że, powinno się wybaczyć filmowym potworom,

seryjnym mordercom ze starych horrorów.

niemal każdy szwarccharakter miał trudne

dzieciństwo albo/ i przeszedł gehennę,

jaka zostawiła rany nie do zagojenia,

wywołała trwałe zmiany w jego psychice.

 

to przecież przekoszeni, zwichrowani nieszczęśnicy,

biedni straumatyzowańcy o życiorysach

wykaligrafowanych pismem cegiełkowym, z którego

nie sposób zbudować stabilnej chałupy.

może wyjść co najwyżej, dom-kostka. Rubika.

 

czyż da się nie załamywać rąk nad takimi

ofiarami fatum?! zły los pchnął nieboraczków

na drogę przestępstwa, zmienił w bestie!

 

gdyby nie niefortunny zbieg okoliczności,

- byliby takimi samymi poczciwcami jak ty, czy ja.

 

to kumulacja nieszczęśliwych wypadków kazi,

wypala pod czaszkami konwalijki i kredki świecowe.

 

pomyślmy o krótkim metrażu, ledwie paru ujęciach.

o przeżuciu. jestem hiperjasnym potworem,

zrobiło się ze mnie putto z głową Godzilli.

 

otwieram szeroko paszczękę. wlatują, co do jednego.

biorę wszystkich aż w głąb. razem z ich nożami, piłą

motorową, rękawicą, z której wystają blaszane pazury.

 

nasiąkam. gdzieś w górze zapisuje się nowa data

urodzenia, moje kolejne personalia.

czerń w tym, ale tylko pozorna.

Średnia ocena: 3.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • PatrycjuszKR dwa lata temu
    Bardzo ciekawe spojrzenie,wiersz ma piękne metafory, uważam że do każdego przestępcy należy podchodzić inaczej, są faktycznie tacy,którzy się poprawiają,ale niestety są i tacy co wyjdą i dalej łamią prawo, pozdrawiam i życzę miłego dnia😊😁
  • Florian Konrad dwa lata temu
    Dziękuję i nawzajem!
  • PatrycjuszKR dwa lata temu
    Florian Konrad również bardzo Dziękuję😊😁

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania