najlepsza koszula schła jak latawiec pogłębiała piekło
szybciej od farby drukarskiej puszczanej
przy tępym urazie serca z przemieszczeniem
najlepszych romansów z pierwszego łzawienia
na mniej przyzwoitą stronę księżyca
kiedy noc się gramoli nie myje nóg
i nie chce być w łóżku szukana grabiami
ta zaprószona ostrość widzenia
z niechcący podbitym okiem cyklonu
panie White
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania