Najprawdziwszy
Widzę Cię tam,
gdzie nie powininnam,
Przecież pustynia
Jest zawsze bezludna.
Słyszę Twój głos,
Choć wokół gra cisza,
A przecież próżnia
To pustka tak głucha.
Czuję Twój dotyk,
Jak gdybyś mnie trzymał,
A przecież Twa dłoń
Dawno już mą puściła.
Czuję Twój zapach ,
Gdy się przybliżasz ,
A przecież zapach Twych perfum
Wywietrzał jak moja dusza.
Czuję wciąż smak
Ciepłych ust Twoich,
A przecież one
uciekły od moich.
I tylko pustka mi serce rozrywa
I szepce, że marzę znów,
A przecież tak dobrze wiem,
Żeś był najprawdziwszy
Ze wszystkich mych snów.
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania