Mój komentarz jest taki krótki... coś strasznego.
Dodam więc jeszcze, że rymy są ciekawe, jak powiedziała koleżanka poniżej. Niebanalne.
Fajna gra słowem - to lubię.
Generalnie bardzo ciekawie. Podoba mi się.
Zależy, czego komu brak, jednym słodkich łotrów, innym mdłych... delikatesów! :) A jeszcze innym kwaśnych smutasów.... Wiem, ponosi mnie. Dziękuję za ocenę ;)
Ha, ha, wyhaczyć takie kuriozum, przed pracą o szóstej rano, bezcenne:):) Pokazujesz bliskie memu sercu słowne igraszki:) Bardzo piątka:) Masz rację, mało tu takich wierszy, a jeśli już są, to albo a sraniu, albo wulgarne. Trzymaj poziom:)
Traktuję tu Bond'a, jako pewien (nie mylić z pawianem) archetyp.Ale gdy widzę pana Daniela, czy Seana, zawsze mocniej wali mi serce ;) Dzięki za pięć ;)
Mój uśmiech :)
Dobrze zapisane, zgrabna gra słów - co lubię. 5.
Moje sugestie: usunąłbym przecinki po:
*moich potrzeb
*co mam
*skomasuj, Pan, natarcie - skomasuj Pan natarcie (zastosowałbym przecinki w formie: skomasuj, Panie, natarcie)
PS. Widzę, że też bawisz się w podobieństwo zapisu słów, tu: Łotrze - dotrze - potrzeb - ostrze - otrze - chytrze - przytrze. Coś podobnego, na orto, wstawiłem z początku na Opowi jako "Polski to trudna język", w 1, 2 i 3 części. Życzę połamania języka mówionego, zwłaszcza na części trzeciej ;)
Ha, żeby nie napisać - Wakacje za jeden uśmiech ;) Pomyślę o tychże, przez ciebie, Zdzisiu, powyżej wymienionych. Pewnie usunę, bo przy tym Panie i natarciu nie byłam pewna, czy nie jest trochę za ciasno. No, i witam cię w moich skromnych ;) Za 5 oczywiście dziękuję. ;)
motomrówka, jakbym miała typować, to wydaje mi się, że Neurotyk by bardziej optował za takim elfio-jasnowłosym typem urody, te skóry rozumiesz, mogłyby go zniechęcić, a takimi na szyję gardzi. Żartuję. Jakbym miała serio typować, to jestem prawie na bank pewna, że Neurotyk by nie potrafił jasno powiedzieć, na co on leci, bo skrystalizowanie tego do kilku słów byłoby zamknięciem się w jednej miażdżącej klatce, a Neurotyk mnie się zdaje kurewsko nieuchwytnym typem. No w każdym razie, coś niecoś sobie czasem go poczytam, i jestem totally sure, że on by nigdy w życiu nie powiedział szczerze i uczciwie, o co mu chodzi.
ale jak on uważa, że coś jest tu finezyjnie użyte, to ja, wybaczysz, nie mogę, chociaż też myślę, że byczo dobrałaś/eś słowa.
Hi, hi, kto by się spodziewał, nie? Powiem szczerze, "zmęczyłam" chyba wszystkich Bondów i jedynie modrooki Mr Daniel, tylko on mógłby, żadne Daltony, czy Moory :D
Nie wiem czy to dla autora komplement czy obelga, ale bardzo to w stylu Marii Peszek. Chodzi mi o taką erotyczną zabawę słowem jak w "Ciele" lub "Marznę bez Ciebie" (tutaj akurat delikatniej). W każdym razie, motomrówko, twój tekst chętnie bym zaśpiewała. Piątka!
Na początku pomyślane to było jako namiętne tango, ale tekst był za krótki. Powiem szczerze, pani Marii nie słucham, coś tam znam i nie powiem, bliskie to sercu memu. I czemuż obelga, na litość? Bardzo cenię artystów, którzy mają swój świat dźwięków i słów. Ostatnio np lekko przykatowałam panią Koteluk i jej Migracje. Hm, panią Peszek chyba warto bliżej. Oczywiście podziękowania za odwiedziny ;D
Odwżne. Wiem że tak jest, ale nigdy tak u mnie nie było. Może kwestia doświadczenia. Piszę przy kazdym, bo mi zwrócono uwagę, że cos tam. Przeciez to do ciebie,więc mógłbym pod jednym napisać.
Nie wiem, czy cię dobrze rozumiem. W sumie, wstawiam tu po to, że posłuchać opinni, im bardziej merytorycznej, tym lepiej. Gdybyś wyłapał mi błędy z kilku utworów zbiorczo pod jednym, dostałabym świra, latając od tekstu do tekstu :) Dziękównam jest jak zwykle :)))
Komentarze (63)
Nie wiem, jak inni, ja się uśmiałam xDD
5 - zdecydowanie xDD
Dodam więc jeszcze, że rymy są ciekawe, jak powiedziała koleżanka poniżej. Niebanalne.
Fajna gra słowem - to lubię.
Generalnie bardzo ciekawie. Podoba mi się.
Pozdrawiam.
Dobrze zapisane, zgrabna gra słów - co lubię. 5.
Moje sugestie: usunąłbym przecinki po:
*moich potrzeb
*co mam
*skomasuj, Pan, natarcie - skomasuj Pan natarcie (zastosowałbym przecinki w formie: skomasuj, Panie, natarcie)
Super, gra słów wybitna, dawno nie czytałem takiego wiersza, ostatnio u Przybory chyba widziałem tak finezyjnie użytych słów. 6
Zawsze mi, cham, krępuje ruchy.
ale jak on uważa, że coś jest tu finezyjnie użyte, to ja, wybaczysz, nie mogę, chociaż też myślę, że byczo dobrałaś/eś słowa.
Doprawdy, tego bym się nie spodziewała, że Ty przychodzisz i wszystko czytasz : ).
to jest bardzo rude
z Twojej strony.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania