>>Obiad podano w kuchni, przy dużym jadalnym stole stojącym przy wielkim oknie. <<
A ten stół o jakim smaku? Pewnie chodziło ci o >>jadalniany<<.
>>Dawno już nie jadłem pysznego domowego obiadu, co chyba zauważyli gospodarze, którzy patrzyli jak w błyskawicznym tempie opróżniam swój talerz. Zauważyłem że patrzą na mnie.<<
Niezgrabnie. Zauważyli, zauważyłem, patrzyli. Za dużo czasowników wzrokowych i jeszcze powtórzenie.
Czasowniki oddzielasz przecinkami. Przecinek przed >>że<<.
>>- Ależ nic nie szkodzi - powiedział uśmiechając się pan Anastazy - widzę że panu smakuje.<<
Zły zapis. Przecinek przed >>uśmiechając<<.
Przerywać wypowiedź możesz, jeśli pierwsza i druga część wypowiedzi tworzą jeden ciąg, a tu ewidentnie tego nie ma. Na przykład:
– Nigdy nie zrozumiałem – dozorca podniósł pistolet – dlaczego nie mogą zostawić mnie w spokoju.
– Pocałują ją – szepnęła mi do ucha – albo nigdy sobie nie wybaczysz.
Tutaj powinno być:
>>- Ależ nic nie szkodzi - powiedział, uśmiechając się pan Anastazy. - Widzę że panu smakuje.<<
Przerywać wypowiedź możesz, jeśli pierwsza i druga część wypowiedzi tworzą jeden ciąg, a tu ewidentnie tego nie ma. Na przykład:
– Nigdy nie zrozumiałem – dozorca podniósł pistolet – dlaczego nie mogą zostawić mnie w spokoju.
To ewidentnie błędny zapis, ponieważ dialog zamyka się kropką, gdy narracja nie odnosi się do sposobu mówienia bohatera. Czyli prawidłowo:
– Nigdy nie zrozumiałem. – Dozorca podniósł pistolet. – Dlaczego nie mogą zostawić mnie w spokoju?
Zasadę pisania "cięgiem", to chyba wymyśliłeś. To przypomina zasadę stawiania przecinków tam, gdzie zaczerpujemy oddech. (Tzw. interpunkcja astmatyka).
Może się zdarzyć, że chcemy zaznaczyć, że bohater robił coś w czasie mówienia lub po prostu nie chcemy przerywać wypowiedzi i dzielić jej na dwa zdania. Wtedy wystarczy potraktować narrację jako swoiste wtrącenie. Ważne: jeśli w miejscu wtrącenia normalnie znajdowałby się przecinek, to nie stawiamy go!
23) – Poczekaj – podniósł do ramienia karabin i przez lunetę spojrzał na wiszącą nad basenem tarczę – rzucę okiem.
W tym wypadku zapis tego typu (brak czasownika, który oznaczałby mówienie i usprawiedliwiałby brak kropki i małą literę rozpoczynającą didaskalia) jest uzasadniony.
SwanSong Widzę, że to fantazmaty. To też jest błędny zapis. Nie każdy poradnik dobrze radzi. Zasady pisowni definiuje słownik.
Idąc tropem Twojego wnioskowania, to można zapisywać dialogi jak się żywnie podoba, argumentując to dobrymi chęciami.
Alienator
I znowu się mylisz. To nie jest coś wymyślone przeze mnie. Na wspólnymisiłami też taki zapis jest dozwolony. Ja również czasem używam takiego zapisu i nie miałem jeszcze problemu z korektą od wydawnictwa. Oczywiście, trzymaj się zasad, których chcesz. Ja wolę żywe dialogi.
SwanSong W sensie, gdzie się mylę? Pisząc, że w dialogach czynności niezwiązane z mówieniem zapisujemy wielką literą i kończymy kropką?
Co do reszty "argumentów", to faktycznie wolę trzymać się zasad, zamiast podpierać się widzimisie. Ostatecznie znajomość gramatyki nie ma wpływu na to, czy dialogi są "żywe", czy nie, może dlatego, że sposób zapisu nie ma nic wspólnego z treścią.
Alienator
Mylisz się z tym, że to ja sobie wymyślam jakieś zasady.
Mówisz, że sposób zapisu nie ma nic wspólnego z treścią? To ja sobie pozwolę myśleć odwrotnie i pisać inaczej.
Jak coś czytam to zostawiam komentarz i pisze jaką dałem ocene.jak mi się coś podoba to piszę jak nie podoba to też to pisze. Może nie zawsze komentarz po myśli autora ale normalny człowiek wyciągnie wnioski a idiota sie obrazi.
Nie żebym był upierdliwy, ale:
"- Ależ nic nie szkodzi - powiedział uśmiechając się pan Anastazy - W..." - kropka ważna
"- Nie - Odparła z nutka zawodu w głosie - ale..." - niedobrze, niedobrze...
"- I te kroki - Klaudia " - tu na końcu warto dać wielokropek, zaczęła i zawahała się, niedokończyła wypowiedzi.
Chyba już pora za tę interpunkcję się wziąć... tak mnie się deko zdaje.
Przypomnę ściągę ;)
Przecinek znika, gdy w zdaniu tkwi
ani, bądź, oraz, lub, albo, ni
i maleńkiego także się boi
więc obok niego raczej nie stoi.
Przed: że, aby, jeśli, iż,
bo, albowiem, więc, ponieważ,
znaczek zrób, przecinek pisz,
a opuścić się go nie waż.
To nie taka trudna rzecz,
pisz przecinki mój kolego,
przed: jeżeli, ale, lecz,
kiedy, który, gdyż, dlatego.
Jezusie jakże to rozwlekłe jak rozjechany kot i nudne siur po andropauzie...
Dlatego masz władcze zapędy, bo uważasz się Artystę, będąc malarzem pokojowym?
Komentarze (29)
A ten stół o jakim smaku? Pewnie chodziło ci o >>jadalniany<<.
>>Dawno już nie jadłem pysznego domowego obiadu, co chyba zauważyli gospodarze, którzy patrzyli jak w błyskawicznym tempie opróżniam swój talerz. Zauważyłem że patrzą na mnie.<<
Niezgrabnie. Zauważyli, zauważyłem, patrzyli. Za dużo czasowników wzrokowych i jeszcze powtórzenie.
Czasowniki oddzielasz przecinkami. Przecinek przed >>że<<.
>>- Ależ nic nie szkodzi - powiedział uśmiechając się pan Anastazy - widzę że panu smakuje.<<
Zły zapis. Przecinek przed >>uśmiechając<<.
Przerywać wypowiedź możesz, jeśli pierwsza i druga część wypowiedzi tworzą jeden ciąg, a tu ewidentnie tego nie ma. Na przykład:
– Nigdy nie zrozumiałem – dozorca podniósł pistolet – dlaczego nie mogą zostawić mnie w spokoju.
– Pocałują ją – szepnęła mi do ucha – albo nigdy sobie nie wybaczysz.
Tutaj powinno być:
>>- Ależ nic nie szkodzi - powiedział, uśmiechając się pan Anastazy. - Widzę że panu smakuje.<<
Na razie tyle.
– Nigdy nie zrozumiałem – dozorca podniósł pistolet – dlaczego nie mogą zostawić mnie w spokoju.
To ewidentnie błędny zapis, ponieważ dialog zamyka się kropką, gdy narracja nie odnosi się do sposobu mówienia bohatera. Czyli prawidłowo:
– Nigdy nie zrozumiałem. – Dozorca podniósł pistolet. – Dlaczego nie mogą zostawić mnie w spokoju?
Zasadę pisania "cięgiem", to chyba wymyśliłeś. To przypomina zasadę stawiania przecinków tam, gdzie zaczerpujemy oddech. (Tzw. interpunkcja astmatyka).
Mylisz się. Jeśli chcesz podkreślić, że bohater robi coś w trakcie mówienia, możesz napisać to tak, jak pokazałem. Nic sobie nie wymyśliłem.
Może się zdarzyć, że chcemy zaznaczyć, że bohater robił coś w czasie mówienia lub po prostu nie chcemy przerywać wypowiedzi i dzielić jej na dwa zdania. Wtedy wystarczy potraktować narrację jako swoiste wtrącenie. Ważne: jeśli w miejscu wtrącenia normalnie znajdowałby się przecinek, to nie stawiamy go!
23) – Poczekaj – podniósł do ramienia karabin i przez lunetę spojrzał na wiszącą nad basenem tarczę – rzucę okiem.
W tym wypadku zapis tego typu (brak czasownika, który oznaczałby mówienie i usprawiedliwiałby brak kropki i małą literę rozpoczynającą didaskalia) jest uzasadniony.
Poradnik fantazmatów do zapisywania dialogów. Szukać po książkach teraz nie będę, aby znaleźć te zdania.
Idąc tropem Twojego wnioskowania, to można zapisywać dialogi jak się żywnie podoba, argumentując to dobrymi chęciami.
I znowu się mylisz. To nie jest coś wymyślone przeze mnie. Na wspólnymisiłami też taki zapis jest dozwolony. Ja również czasem używam takiego zapisu i nie miałem jeszcze problemu z korektą od wydawnictwa. Oczywiście, trzymaj się zasad, których chcesz. Ja wolę żywe dialogi.
Co do reszty "argumentów", to faktycznie wolę trzymać się zasad, zamiast podpierać się widzimisie. Ostatecznie znajomość gramatyki nie ma wpływu na to, czy dialogi są "żywe", czy nie, może dlatego, że sposób zapisu nie ma nic wspólnego z treścią.
Mylisz się z tym, że to ja sobie wymyślam jakieś zasady.
Mówisz, że sposób zapisu nie ma nic wspólnego z treścią? To ja sobie pozwolę myśleć odwrotnie i pisać inaczej.
"- Ależ nic nie szkodzi - powiedział uśmiechając się pan Anastazy - W..." - kropka ważna
"- Nie - Odparła z nutka zawodu w głosie - ale..." - niedobrze, niedobrze...
"- I te kroki - Klaudia " - tu na końcu warto dać wielokropek, zaczęła i zawahała się, niedokończyła wypowiedzi.
Chyba już pora za tę interpunkcję się wziąć... tak mnie się deko zdaje.
Przypomnę ściągę ;)
Przecinek znika, gdy w zdaniu tkwi
ani, bądź, oraz, lub, albo, ni
i maleńkiego także się boi
więc obok niego raczej nie stoi.
Przed: że, aby, jeśli, iż,
bo, albowiem, więc, ponieważ,
znaczek zrób, przecinek pisz,
a opuścić się go nie waż.
To nie taka trudna rzecz,
pisz przecinki mój kolego,
przed: jeżeli, ale, lecz,
kiedy, który, gdyż, dlatego.
;)
Dlatego masz władcze zapędy, bo uważasz się Artystę, będąc malarzem pokojowym?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania