Niemampojecia96, ja tez nie wiem, gdzie jestesmy. Moze cos zle doczytalam, albo serio mam blokady jakies przez to ostatnie nieogarniecie. Mysle, ze powinnam zasnac. Tak na 10 godzin, bo ostatnio nie spie, albo spie okolo dwoch, trzech. I przez to ogarniam Cie tylko w polowie, a siebie to juz wcale, wiec wybacz xD
60secondsToDie, wydaje mi się, że pomyślałaś, że coś odniosłam do naszego morsa, a ja takiego stwierdzenia, słowa nigdy nie odniosłabym do naszego królewskiego morsa. Chociaż to, co przyszło teraz już zupełnie mnie rozwaliło, ja także już nie wiem; co Ty : D. Ja też ostatnio dziwnie sypiam, dziś padłam około 7.
Niemampojecia96, taki królewski mors to ten nasz i ten mors, co go jakiś mors wymyślił xD Czy jakoś tak to było.
Jeśli mówisz o tym, co ja Ci tam napisałam, to weź, to prawda : D Ja też nie wiem, co ja. Ale czytaj dalej, bo jeszcze się zdradzisz, czy tam mnie zdradzisz.
60secondsToDie, wciąż stawiam na to, że teraz masz dzień bardzo kpienia
Nie wiem, spróbowałam teraz to odnaleźć i ustawić do omdlewającego poziomu, bo my? Do pionu, skądże xd.
Niemampojecia96, niezbyt mam. Może czasem to tak wygląda, że kpię, ale tak nie jest XD Po prostu bełkoczę.
Może spróbuję łopatologicznie mówić, ale wolę morsem tym naszym. Dobrym : )
60secondsToDie, powinni nam zabrac tego morsa i kazać iść ocalić to zwierzę.
Cóż, tak to wygląda, albo autokpienie mi się przerzuca i na Ciebie, że ty ze mnie. Nie wiem, przenoszę, jestem wadliwa, już to wszędzie widzę jak w lustrze...
Poza tym nasz mors coś ma. Jakieś ostre zaburzenia psychiczne, może jest autystyczny nawet : D.
Krzysztof, tu była wojna literacka i będzie, tylko jak zawsze coś zjebałam i dałam to zbyt wcześnie, musiałam więc łusunąć i czekać jak cała nasza ciżba : D
Niemampojecia96, myślę, że nasz mors to takie odbicie trochę mnie, trochę Ciebie, i trochę czterech stron świata, więc myślę, że po kimś z nas (po mnie np) autystyczny może być. Albo boi się ciemności, przykładowo. Chociaż wątpię, skoro my tak nad ranem padamy, a w nocy listy xD
60secondsToDie, ale przeczytałam tę rozmowę tu jeszcze raz i nie ''Nuncjusz :D'', tylko my, bo to z boku, z wierzchu, nie od środka wygląda tak, jakbyśmy miały jakiegoś morsa, o morsie rozprawiały, patrzę na to nienaszym okiem, i ''My xD''. Po mnie też może być autystyczny, jeśli akurat wybornie w nastroju do bycia bardzo sobą. Myślę, że nasz mors jest łagodna i krwiożercza bestia, w dodatku nie analfabeta. Jego zalety mogłyby się przenieść na cały rodzaj ludzki xD
Niemampojecia96, no to, poprawka: "My xD" Ale z takim dużym X i dużym D, bo to brzmi jak nawet proste równanie.
Nasz mors chyba też jest inteligentny dosyć, szwenda też się czasem tu i tam, raz krwiożerczy, raz łagodny, raz to, tak rozcieńczone razem : D Może ktoś kiedyś sklonuje tego naszego morsa i wstrzyknie każdemu nieco xD
60secondsToDie, haha, uwielbiam Cię nieprzerwanie. Teraz masz takiego krótkiego wyjaśniającego, na scenę tego kompa wchodzi Niewporzo Nieuchronny Brat.
60secondsToDie, da mi, ładnie proszę minutkę wytchnienia. Odpszę, chociaż bym miała popylać na \twoją cześć do Biblioteki, \ale te ekrany, szyby rozbiłabym je, muszę się dziś zresteować
Niemampojecia96, ja poczekam. Ile chcesz minut wytchnienia, to tyle Ci daję.
Ja i tak aktualnie korzystam z telefonu, jak coś to się przerzucę na kompa.
60secondsToDie, tak, takie opcje odczuwania dwubiegunowego i mnie są bliskie. Może dlatego ludzie ni przepadają za nami na dłuższą metę,przynajmniej ze mną.
Niemampojecia96, za mną też. Jak się spędza czas z taką 60 jak ja, to można niekiedy zejść parę razy na zawał. Albo po prostu, jestem jakaś specyficzna.
+ taka refleksja nie związana z niczym. Jak se postawię kropkę, to i dajecie piątkę. Jak napiszę cos na jakiejś płaszczyźnie wielowymiarowej i trudniejsze: raczycie mnie trójami. Nie by mnie to w jakiś sposób dotykało, ale czasem mam wrażenie, że odbiorcy tutaj mają dziwny gust i nie chce im się myśleć nad czymś, co wymaga myślenia trochę ponad. Nie wiem czasem, co a tu robię. Nie dlatego, że uważam się za jakąś lepszą, ale ani wy niczego we mnie nie możecie znaleźć, ani w większości (bo mam perły tu) - ja też.
Podobną refleksję mogę wysnuć. Chociaż, akurat moja związana jest z tym, że gdy coś mojego uważam za dopracowane, dopięte na ostatni guzik, po prostu raczej dobre, to tłum buczy. Zaś gdy wstawię bełkot zajeżdżający gównem w mojej opinii, podoba się. Ale to niekiedy tylko tak mam.
60secondsToDie, ja jakoś tracę chęć do publikowania tu. Chyba tak z sentymentu, z jedną historią, co się z tym wiąże, z jakims ujściem z siebie odczuć ukrwalnych. I nie - ze chodzi mi o mnie, ale ludzie zachwycają się tu czasem byle gównem, i to taka włoska wieś, a czasem postawy watykańskie w odbiorze ogólnym wychwalają takie byle co. Nie wiem, bo może nikt z nas nie umie tu pisać a zachwycać się byle pierdołą umie każdy.
Niemampojecia96, to raczej taki dosyć amatorski portal i to bardzo (wznoszę modły o niebanowanie mnie za nieprzychylny komentarz), więc to właściwie z jednej strony zrozumiałe, że ludzie się czasem zachwycą jakimś byle gównem, czy, jak tutaj, kropką. Są perły, ale są też kamienie w białej farbie. Ja nie mam gdzie wrzucać wypocin, to tu wrzucam. Tu mi wygodnie. Przyjaźnie jakoś. No i sentyment, nawet historią życia zajeżdża.
60secondsToDie, h, swojsko - tak. Ale ostantnio powątpiewam w to pisanie coraz bardziej, staję się taka... niezrozumiała. te wszystkie portale to taka matnia trochę, plus, nie tylo idzie o teksty portalowe, ale tak mnie boli, że ludzie traktują ksiązki, teksty, jako poczealnie między czymś a czymś, czytają, aby zając sobie czyms czas, nie oddają się już dzis (w większości) lekturze całego siebie. To jjest tak u nich mimochodem, przy kawie. Nie wiem, głupia ze mnie krowa, ale mnie o boli, nie umiemy się całościowo poświęcić czemuś, oglądamy sobie skarpetki, iidziemy na jakiś karuzel..
Niemampojecia96, ja czytam, hmm, wlasciwie sama nie potrafie okreslic zadnego konkretnego powodu, ale: Z ksiazek, czy tekstow, lubie cos wynosic. Zawsze cos wynosze. Nie moglabym czytac w biegu, czy pijac kawe, musialabym sie skupic cala soba. Moze zbyt gleboko to wszystko przyjmuje, lecz teksty sa jak dla mnie czyms takim, nad czym trzeba pomyslec. Tak po prostu, zastanowic sie.
Ja musze w cos siebie wlewac, i choc czasem we wlasne istnienie na tym opowi powatpiewam, to raczej tu zostane.
60secondsToDie, ja wiem, Ty czytasz z duszą. Niewielu jest na świecie ludzi o zaletach takich, jak Twoje. I to w naszej morsowe i tylko - sytuaci - jest dobijaące.
Komentarze (59)
Mogłaś wrzucać.
Widzę oznaki złego zrozumienia siebie nawzajem gdzieś po drodze, toż mors nas trzyma na smyczy i nie wiem, gdzie jesteśmy : D
Jeśli mówisz o tym, co ja Ci tam napisałam, to weź, to prawda : D Ja też nie wiem, co ja. Ale czytaj dalej, bo jeszcze się zdradzisz, czy tam mnie zdradzisz.
Nie wiem, spróbowałam teraz to odnaleźć i ustawić do omdlewającego poziomu, bo my? Do pionu, skądże xd.
Może spróbuję łopatologicznie mówić, ale wolę morsem tym naszym. Dobrym : )
Cóż, tak to wygląda, albo autokpienie mi się przerzuca i na Ciebie, że ty ze mnie. Nie wiem, przenoszę, jestem wadliwa, już to wszędzie widzę jak w lustrze...
Poza tym nasz mors coś ma. Jakieś ostre zaburzenia psychiczne, może jest autystyczny nawet : D.
Nasz mors chyba też jest inteligentny dosyć, szwenda też się czasem tu i tam, raz krwiożerczy, raz łagodny, raz to, tak rozcieńczone razem : D Może ktoś kiedyś sklonuje tego naszego morsa i wstrzyknie każdemu nieco xD
Nie chciał się wysłać, jebany, lecz zmusiłam go xD.
Mój też już dotarł, mam nadzieję, że nie wykończę tego naszego morsa :c
Dzis ogolem raczej nie padne, przynajmniej nie przed 8.
Ja i tak aktualnie korzystam z telefonu, jak coś to się przerzucę na kompa.
Ja musze w cos siebie wlewac, i choc czasem we wlasne istnienie na tym opowi powatpiewam, to raczej tu zostane.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania