NALEŚNIKI

Żeby osiągnąć lepsze wyniki

chyba usmażę dziś naleśniki,

by zaś odmienić stare nawyki

użyję do ich smażenia gryki.

 

Kiedy nabiorę już w tym praktyki

nie będę bać się żadnej krytyki,

nie dam się wciągnąć w czcze polemiki,

choć będą na mnie zastawiać wnyki.

 

Przepis zalicza się do klasyki,

pochodzi prosto z wyspy Korsyki...

Lecz może dodam trochę papryki

i kilkanaście ziarenek wyki?

 

(Wykę zżerają często szkodniki,

jeżeli trzymać się bioetyki,

a resztę plonów niszczą czyżyki,

wkładam więc zawsze wykę w słoiki.)

 

Z radości będę tańczyć walczyki

i w nieskończoność mnożyć składniki.

Wszystko zależne jest od taktyki…

Lecz czy to jeszcze są naleśniki?

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Zenza dwa lata temu
    Wykę zżerają często szkodniki,
    jeżeli trzymać się bioetyki,
    a resztę plonów niszczą czyżyki,
    wkładam więc zawsze wykę w słoiki.

    Ta zwrotka jest boska. Reszta też świetna.
  • Zdzisław B. dwa lata temu
    No i przeczytałem - to jest to, co lubi i sam piszę. Zabawa słowem. Polska mowa i pisownia daje wielkie pole do popisu, byle to umieć :)
    Na duży plus.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania