Namiętność bezśmiertna
Między Bogami światów zapomnianych
Między wierszami książek zakazanych
Tysiące kluczy wisi wśród przestrzeni
Niewiele więcej wartych od kamieni
Lecz w czytającym słowa ciężkostrawne
Może się budzić odczucie zabawne
Namiętność wielka i mądrości strumień
Co jest melodią w nieskończonym szumie
I to jest właśnie dobry klucz jedyny
Wewnętrznej prawdy w sercu narodziny
Brak przywiązania, granice poznania
Stan, kiedy światła nic już nie przysłania
A okazuje się, ku zaskoczeniu
Że wcześniej w cichym było się więzieniu
I że się zamknąć w nim już więcej nie da
I nierealna jest pozorów bieda
Klucz bowiem serca tak jest utworzony
Że działać nie jest w stanie w obie strony
Potrafi tylko na świat nas otworzyć
I w perspektywie nowej udomowić
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania