Napięcie

rośnie zawzięcie

przebite pęknie, tryśnie

prosto w twarz

kura na grzędzie

wrzaśnie

wyzwolona w obrazie 4K

jajkiem dolby sound round

wystrzeliło prącie, ącie

prosto w twarz

naglące, ące

biegam i biegam

sprzątam i sprzatam

ubrana rozebrana

umyta uczesana

przed tobą klęcząca

cała dygocąca, ąca

swędząca pachnąca

do białego rana

chciałbym abyś mnie

kochał

głodny moich snów!

szlocham i szlocham

pijana rozczochrana

czarne oczy mam

do białego rana

chciałbym cię

kochać

głodna twoich snów!

skacząca, ąca

na pięcie

zrób mi dobrze, zrób!

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Pulinaaa dzisiaj o 6:42
    Oh Marzenko Ty mi aie zameczysz
  • Sokrates 8 godz. temu
    Tyle namiętności i porywów że ho! ho!
  • Pulinaaa 8 godz. temu
    Doceniam jej wrazliwosc💗
  • Marzena 6 godz. temu
    To bardzo subtelny wiersz, proszę się nie śmiać:)
  • Pulinaaa 6 godz. temu
    A.kto się śmieje?Napewno nie ja.
    Wogole.mi.do śmiechu nie jest

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania