Tak, taki wstrząs jest jak uderzenie młotem. I nic się nie liczy jak uczucie ujrzenia i wzięcie na ręce życia. Z twojej krwi i kości zrodzone. Na ośmiotysięcznik przyjdzie jeszcze pora.
Jak wróci w góry, będzie już innym człowiekiem, mam nadzieję, że bardziej roztropnym i wystrzegającym się niepotrzebnej brawury.
Dzięki za wizytę i pozdrowienia!
Komentarze (8)
Pozdrawiam
Dziękuję za przeczytanie i refleksję.
Serdecznie pozdrawiam!
Pozdrawiam
Dziękuję za komentarz i lekturę!
Pozdrowienia!
Dziękuję za odzew.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam.
Dzięki za wizytę i pozdrowienia!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania