Narodziny
Gdy pragnienie wreszcie się spełnia,
serce rośnie i miłością wypełnia,
cały świat tańczy i kolorów nabiera,
a radość bez miary mowę odbiera.
Z nadziei powstałaś i miłości,
z poświęcenia twojej mamy
i rodziców twoich wytrwałości.
I choć jeszcze Cię nie znamy
do szaleństwa już kochamy,
słodką dziecinę, to dziecko nasze,
takie małe szczęście już na zawsze.
A kiedyś, to tak dalekie słowo,
kiedyś tak mgliste marzenie,
teraz życie odkryte na nowo
i naszych marzeń spełnienie.
Kiedyś brak celu,
potem niepewność wielka,
teraz plany bez końca
i maleńka Kornelka.
W uśmiechu jej magia,
w spojrzeniu radość szczera,
pomysłów pełna głowa,
wszystkie serca już otwiera.
Trudno pojąć to zjawisko,
gdy świat cały jest tak mały
i w maleństwie masz już wszystko.
Próżno sensu tego szukać,
szkoda gadać, miarką mierzyć,
miłość taką trzeba przeżyć..
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania