Narodziny Świata

A może świat był wpadką?

 

Sekunda zapomnienia

Gaja i Uranos

Wybuch namiętności

I stało się Światło

 

Potem dalszy ciąg zabaw

Już nie w ich mocy przestać

Góry i rzeki

Cyklopi i sturęcy

Hades, Tartar, Grecja

 

Uran ciężko dyszal

Grom i błyskawice

Które twarda Gaja

Czas cały przemieniała

W plask i głuchą ciszę

 

Ostatni dech miłosny

I rozkosz przeszła w sny

Powstały takie małe

Plamy w Świata skale

My

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania