narrentum
ciężko
i nie waga to mówi na zaś
czas
czas waży
i nie ma nas
zauważysz
nie ma już zgubionych księżyców
a sny obrosną pajęczyną
obcą
niczyją
poszarpie trochę i przejdzie
choć nie będziesz
ciężko
i nie waga to mówi na zaś
czas
czas waży
i nie ma nas
zauważysz
nie ma już zgubionych księżyców
a sny obrosną pajęczyną
obcą
niczyją
poszarpie trochę i przejdzie
choć nie będziesz
Komentarze (48)
Nie wiem, bo niegubienie mi obce.
Nowe?
Dzięki Państwu za ślad.
Zakładam, że to nie chłop od kosy ją czyta, więc nie trzeba bez przerwy dookreślać i wyjaśniać.
Dzięks
W jednej ręce kosa, a w drugiej tomik poezji?
ale już widzę tego operatora maszyn z tomikiem poezji :)))
Ale do haiku nie dam się przekonać. To przegięcie pały.
Dobre som, ale to nie moja bajka robić ze słowami to, co robi zgniatarka w punkcie złomu.
Już bałam się, że nie zapytasz... :D
To bardziej jak pergola w stosunku do daszku nad tarasem. :))
To raczej jak walec doganiający ślimaka.
Tu ślimak jako metafora słowa :)
Kudy mi do eterycznych Sów, czy Anek?
Nie ma to jak porządny gwałt, hektolitry posoki i spermy w literaturze.
Popełniłem jedno haiku i styknie jak na mój brak wrażliwości :)
Katanę dostanie w prezencie.
To choć kimona mi poszukaj...
I nie wiem, czy są w rozmiarach dziecięcych.
Tak mam choćby z poezją Barańczaka.
Ale zostaje wrażenie płynięcia, przyjemność obcowania ze słowem poetyckim, klimat, jakość wiesza i ogólny nastrój.
Często to wystarcza.
Że nie ma w tobie radości?
Że dookoła śmutek, łzy i rozpacz, choroby i śmierć?
O, rany. Teraz to i mi jest szmutno???
Nie obnoszę się z ponurym pyskiem. :)
a sny obrosną pajęczyną
obcą
niczyją
poszarpie trochę i przejdzie
choć nie będziesz
To do mnie przemawia, początek wg mnie odstaje, a to zachwyca.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania