Poprzednie części: nasze słowa
Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
nasze lato
nie ma to jak Chile
wczoraj wieczorem
trzymałem za waginę
jak mokra sierść psa
tak to odebrałem
odleciałem
szybciej niż się zabierając
żądze widzisz to nie wszystko
każdy przeżyty inaczej dzień
nie dziękuję
morał z tego taki nie wyjeżdżaj
na miejscu dmuchać na zimne ptaki
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania