Poprzednie części: Nasze realia
Nasze zawiłości
Nie chcę już
ciągle stać w miejscu
Nie chce już
dochodzić gdzie sedno
Tych wszystkich
ludzkich problemów
I zawiłości
tego fałszu
Bo jesteśmy jak maszyny
tak skomplikowanie skonstruowani
Nasza glowa niczym fenomen
idzie w jedną lub drugą stronę
Jedna z nich to dobro
które wokół siebie roztaczamy
By coś co zrobimy
nie szło na marne
Druga jest jak chore żądze
bo liczą się dla niej pieniądze
Ciągle domaga się więcej i więcej
oceniając tylko po zasobności portfela
Gdzie w tym wszystkim
rozum i racjonalne myślenie
Które dziś tak bardzo
powinno być w cenie
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania