Natalii część 6
Najbardziej obawiałem się swojej reakcji na widok kobiecego ciała. Może i ludziom wydaje się śmieszne, że trzydziestoletni facet gołej kobiety nie widział. Jakoś mnie to nigdy nie interesowało w przeciwieństwie do aktów męskich, oglądając je miałem zbliżone reakcje, jakie mają kobiety na taki widok. Teraz oboje zdawaliśmy sobie sprawę z czekającej mnie zmiany. Wspólnie podjęliśmy decyzję, że zobaczymy siebie bez ubrań za tydzień nie szybciej. Przez ten czas będziemy spotykać się każdego dnia na kolacji.
Przed wyjściem pożegnałem się z paniami i pieszo, wspomagany przez klasztorne winko, wróciłem do swojego mieszkania. Natalii została u Julity, miały tyle spraw do omówienia, że nocy z pewnością do tego nie wystarczy. Zanim położyłem się spać, postanowiłem w Internecie pooglądać akty kobiece, żeby się, choć częściowo do takiego widoku przyzwyczaić. Byłem najbardziej zaskoczony tym, że to jest takie ogólnodostępne, wystarczyło tylko potwierdzić anonimowo swoją pełnoletniość. Nikt nie sprawdza czy osoba, ściągająca akty jest dorosła. Przeglądając zdjęcia obrobione komputerowo, stale zastanawiałem się, jak dzieciak, lub nastolatek odbiera taki widok idealnego kobiecego ciała. Przynajmniej mi nie udało się zauważyć jakieś brodawki, zadrapania, zaczerwienienia, myszki, siniaka, krwiaka, żylaka, pogrubionych żył, czy pękniętego naczynka. Widocznie ja nadzwyczajnie się czepiałem wyszukując niedoskonałości. Tylko jak taki młody mężczyzna zareaguje, gdy jego partnerka będzie miała na swojej skórze szukane przeze mnie zmiany. Podobnie ma to się do dziewczyny, kiedy dostanie, jako dorosła zmarszczek, tłuszczyku, czy cellulitisu.
Nagle pod wpływem impulsu postanowiłem rozpocząć odkładany od kilku lat remont mojego mieszkania, toteż z samego rana, we wtorek, umówiłem się ze znajomym właścicielem firmy budowlanej. Jeszcze tego samego dnia zjawił się u mnie i nie ukrywał, że w tej chwili ma zastój w pracy. Natomiast ja miałem ten dzień mniej obłożony pracą i mogliśmy od razu rozpocząć planowanie. Zakres robót remontowych, jakie zamierzałem wykonać, za namową pana Artura znacznie został zwiększony. Wystarczyło tylko polikwidować niepotrzebne rupieciarnie i składziki, czyli magazyny wszelkiego chłamu. W ich miejsce miała powstać duża łazienka, garderoba, salon i po połączeniu mojego mieszkania dochodziła ładna kuchnia, sypialnia, pokój gościnny. Roboty budowlane miały zostać zakończone najwyżej w ciągu miesiąca i taki krótki termin zachęcił mnie do realizacji inwestycji.
Nadmiar pracy Natalii, a najbardziej zaległe sprawy i wyjazdy służbowe spowodowały, że do pomysłu wspólnych kolacji powróciliśmy przed samym długim weekendem majowym. Piękna pogoda wygoniła nas, jak i innych konsumentów na ogródki i tarasy restauracyjne. Wybieraliśmy lokale słynące w naszym mieście z najlepszej kuchni i doskonałego wina. Każdego kolejnego dnia jadaliśmy potrawy z innych części kraju, czy globu, do samego wieczora ostatniego kwietnia.
Rano o ósmej pierwszego maja przyjechaliśmy do wynajętego luksusowego domku nad samym jeziorem, teren zadbany i piękny, oddzielony w sposób przemyślany roślinnością od pozostałych domków tego typu. Wokoło było słychać muzykę i głosy innych wypoczywających, lecz nikogo nie było widać. Jedynie spoglądając na jezioro można było dostrzec w oddali kilku wędkarzy, siedzących w łódkach i łowiących ryby. Około jedenastej przyjechał dostawca, przywiózł zamówiony catering. Pozostałe artykuły spożywcze w miarę potrzeby miały być dostarczane po wcześniejszym telefonicznym zamówieniu, dzięki takiej obsłudze mieliśmy zapewniony spokój i intymność. Mogliśmy w końcu skoncentrować się na sobie i swoich marzeniach. Natalii poszła do łazienki przyszykować się na tą wielką chwilę. Natomiast ja byłem wewnętrznie rozdygotany, z jednej strony pragnąłem tego zbliżenia, a z drugiej obawiałem się go. Najgorsze w tym momencie było samo oczekiwanie, dłużyło się przeokropnie, a faktycznie trwało tylko cztery minuty.
Natalii wyszła z łazienki ubrana w taki sposób, który więcej obiecywał i podkreślał nagość, niż jakby wyszła goła. Bielizna biała, bardzo skąpa, lecz jednocześnie sama w sobie obiecująca przykrywanie największych atrakcji. Całość przysłonięta różowym szyfonowym wdziankiem, ozdobiona na brzegach białą koronką.
Mogłem spodziewać się po Natalii wejścia, którego nie zapomnę przenigdy i pojawienie się przyćmi wszystko, co dotychczas widziałem. Mężczyźni nigdy nie posiądą daru tak subtelnego, jak kobiety, od teraz już to widziałem.
Krokiem płynnym podeszła i ze stolika podniosła pilota, którym włączyła odtwarzanie. Gdy z wieży rozbrzmiała muzyka, wtedy ona w rytm jej zaczęła tańczyć, pod wpływem tego widoku, poczułem się jak szejk arabski. Moje oczy tylko widziały piękną kobietę wirującą, a zmysły doświadczyły doznania prawie erotycznego. Podczas tańca powoli się rozbierała, nie byłem w stanie określić tego w czasie, tak bardzo byłem skupiony na tym, co widziałem. Kiedy spadły majteczki, ujrzałem waginę, która była niczym kwiat róży, nigdy nic czegoś tak pięknego nie widziałem.
Jakaś niekontrolowana siła uniosła mnie w jej ramiona, pozbyłem się ubrania. Musiałem wykonać to bardzo szybko, ponieważ prawie wszystkie guziki były urwane.
Ten akt miłości przyćmił wszystkie inne doznania, jakiekolwiek w życiu miałem, jak to się stało, że po raz pierwszy miałem podrapane plecy do krwi, tego nie wiedziałem. Byłem zmęczony, lecz jednocześnie tak cudownie się czułem i zaskoczyło mnie własne ciało. Wystarczyła delikatna pieszczota Natalii i byłem gotowy do następnego zbliżenia.
Czas nam tak szybko mijał, kochaliśmy się z niewielkimi przerwami, doznania fizyczne i psychiczne przewróciły moje dotychczasowe życie do góry nogami. Czułem się cudownie, obolały, wymęczony i szczęśliwy, z takim uczuciem usnąłem u boku kobiety.
Zanim minął długi weekend majowy, byłem już innym człowiekiem. Miałem przy sobie kobietę, którą kocham i wiedziałem, że ona takim samym uczuciem darzy mnie. Kiedy byliśmy spleceni w miłosnym uścisku przy swojej skórze widziałem przylegające odcienie kremowej karnacji należące do Natalii.
Nawet nie wiedząc jak i dlaczego moje uczynki przekierowałem na dążenie do wszystkiego, co jest najlepsze dla niej. Będąc zakochanym nie dostrzegałem blizn pooperacyjnych, choć wiedziałem, że takie muszą być. Przeszłość jej była mi obojętna, podobnie jak moja. Wszystko, co działo się w naszym życiu zanim poznaliśmy siebie, było dziedzictwem innych ludzi nie naszym. Nagle najważniejszym dla nas stało się zaplanowanie wspólnej przyszłości, mieliśmy to ułatwione przynajmniej w jednej kwestii, oboje posiadaliśmy pieniądze. Mogliśmy zamieszkać w dowolnym miejscu na świecie i żyć tam z gromadzonego kapitału. Tylko wtedy prawdopodobnie nigdy nie stalibyśmy się prawdziwą rodziną. Zostając w naszym mieście przynajmniej to mogliśmy zrealizować, z pomocą naszych wspólnych znajomych.
Zamieszkaliśmy wspólnie w moim świeżo wyremontowanym mieszkaniu i uczyłem się żyć wspólnie z kobietą pod jednym dachem. Musiałem szybko pozbyć się zwyczaju rozrzucania swoich rzeczy po całym mieszkaniu i mojego bałaganiarstwa. Wcześniej pani Jadzia zanim zabrała się do sprzątania, spędzała sporo czasu na zbieraniu brudnych ciuchów. Mieszkanie do sprzątania trzykrotnie się powiększyło, jednak, od kiedy zamieszkaliśmy razem to jej i tak pracy ubyło pomimo mieszkającej w nim drugiej osoby. Prawie codziennie mi to przypominała, wychodząc przez salon do domu.
Stale zaganiani, zapracowani oboje od wczesnego rana do wieczora każdego roboczego dnia i często w soboty. Mieliśmy dla siebie czas tylko wieczorami i przed snem miałem porcję bajki dla dorosłych. Natalii po przyjściu z łazienki kremowała swoje ciało na moich oczach i po zgaszeniu światła o ile się nie kochaliśmy, to z takim widokiem pod powiekami usypiałem.
Życie moje stało się szczęśliwe, stabilne, spełnione i cały wysiłek wkładałem w zachowanie tego. Po raz pierwszy nie chciałem żadnych zmian tak mi było najwygodniej. Jednak Natalii pragnęła dziecka, co biologiczne było nie osiągalne, tylko możliwość adopcji mogła to zapewnić. W tym celu musieliśmy stać się pełną rodziną, wcześniej nigdy nie brałem takiej opcji pod rozwagę. Prawdopodobnie dla tego, że nie interesowały mnie związki małżeńskie tej samej płci. Wychowywanie dzieci w takich związkach też nie mieściło mi się w głowie, ponieważ każde dziecko potrzebuje ojca i matki, a nie dwóch ojców, czy dwóch matek. Przecież każdy psycholog to wie i nie trzeba być alfą czy omegą żeby to przyjąć do wiadomości.
Komentarze (3)
''Prawdopodobnie dla tego'' - dlatego
Faktycznie szybko przeczytałam ten rozdział i Nat ma rację, że zostało to płynnie napisane i połączone w całość. 5:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania