Natura Cię wydała
Jesteś truchłem
Pokarmem dla kruków
Wyglądasz jak padlina upadła i przebrzydła
Co zamienia się w diabła
Krzty litości
Zostawili sam szkielet
I ta dusza przebiegła
Co ją dusi wciąż pokora
Ukryła się w czaszce
Daje nadzieje, napędza i straszy
Z zaciekawieniem tak stoisz
Jak strach na wróble
Wisielec pośród żywych
Chciałbyś zostać albo umrzeć
Choć po środku tkwisz
Duch w kwadratowej puszce
Wbrew woli twą godnością szarpią
Jak sępy zgniłym trupem
Komentarze (6)
Tytuł: "Natura Cię wydała" to nic innego jak zdradzenie położenia poległego poprzez rozkład człowieka i zwierzęta.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania