Nauka nie poszła w las

Wracaliśmy z wnuczkiem z przedszkola i dziecko opowiadało mi, co się wydarzyło. Kto stał w kacie, komu obiad nie smakował i o tym, że jedna dziewczynka oszukała i na podwieczorek zjadła dwa jogurciki!

Pochwalił się też,, że umie już zasuwać zamek błyskawiczny, zapinać guziki i zawiązywać sznurowadła; pani ich tego nauczyła.

Po obiedzie wpadli znajomi, mogliśmy spokojnie porozmawiać przy kawce – mały bawił się samochodzikami w przedpokoju.

Rano okazało się, ze nie tylko samochodzikami Lepiej nie mówić , co się działo, gdy młodsza córka rozplątywała sznurowadła przy swoich trampkach, zięć szarpał z jednej strony, dziadek z drugiej, bo ich półbuty były misternie związane. Nawet moja zapaska kuchenna posłużyła dziecku do ćwiczeń!

 

Historyjki zasłyszane

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • kigja 18.10.2020
    Maria,
    Może warto założyć konto i mieć całą twórczość pod swoim imieniem.
    Bo tak to wszystko przepada, a dodatkowo brakuje interakcji czytelnik - autor.
    A czytelnicy lubią pigadać, zapytać o coś. Czasami tak mam, że nie rozumiem treści i albo wstydzę się zapytać, albo nie ma kogo, bo autor anonimowy.

    Pozdrawiam.
  • Maria Bodnar 18.10.2020
    Mam konto. Tam powinno być wszystko. Pozdrawiam serdecznie!

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania