Nędzne grosze (drabble historyczne)
(dykteryjka historyczna)
– Victorze, i jak idzie sprzedaż twojej nowej powieści?
– Kochanie, jeszcze wydawca nic nie pisał. Przecież dopiero się ukazała jej pierwsza część.
– No to napisz dziś do niego.
– Szkoda mi czasu. Jestem zajęty czym innym. Poczekam.
– Napisz, Victorze, nie marudź. Przecież zawsze robisz kilka rzeczy na raz. A tę książkę tyle lat pisałeś.
Ciekawość mnie zżera. No nie daj się prosić. Przecież nie musisz się
rozpisywać.
* * *
– Juliette, przyszła już odpowiedź od mojego wydawcy!
– No i? Mów wreszcie!
– W liście pisałem do niego… wysłałem tylko znak zapytania. Mówiłem, że nie mam czasu na więcej.
– A on?
– Odpowiedział… odpowiedział też jednym znakiem. Wykrzyknikiem!
Komentarze (7)
Jak widać czasem nie potrzeba słów, aby wyrazić wiele:)
!
Dzięki Ci Piecuszku!
To wydało mi się tak strasznie zagmatwane, że nie podjęłam ani jednej myśli w tym kierunku...
Zdzisławie,
Brawo! Gratuluję!
PS. Wg przekazów puenta jest autentyczna. Ja tylko obudowałem to historyjką :)
Niektórzy wiedzą, że czasem, w ten sposób lubię przekazywać dykteryjki z historii ;)
PS. W drabbelkach-zagadkach zawsze przemycam informacje, które wystarczy właściwie odczytać i połączyć ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania