Nerwowa
Pan jest cynik, proszę pana!
Pan mnie zwodził i oszukał!
Obiecywał podniet kosze
A ja puste kosze noszę!
Pan to w piekle się usmaży!
W kotle będą pana męczyć
Za te moje krzywdy wszystkie
Za to mogę panu ręczyć!
Pan się głupio nie uśmiecha!
Jaki butny? Jaki pewny?
Jeszcze raz się pan wyszczerzy
Puszczą mi niechybnie nerwy!
Pan przestanie! Daję słowo
Niechże pan się tu nie zbliża!
Och! Coś słabo dziś się czuję
Pan mi chyba nie ubliża?
Proszę pana! Ja ostrzegam!
Ja się nie dam znowu nabrać
Pan jest jakoś nazbyt śmiały
Mógłby pan tę rękę zabrać?
Pan jest głuchy czy ki diabeł?
Czy ja mówię do obrazu?
Jeszcze trochę i zemdleję
Więc załatwmy to od razu
Pan mnie strasznie denerwuje
Pan tak stoi, nic nie mówi!
Drwi z mej złości bez pardonu
Aż mnie chęć ogarnia znowu
Pan podejdzie, już nie gryzę
Jakże pięknie pan się śmieje!
Ja usiądę tu przy panu
Razem niech nas słonko grzeje
Pan zdziwiony? Proszę pana...
Taką jest kobieca dusza
Rano pana nie kochała
Teraz chuć jej struny wzrusza...
Komentarze (6)
Dla mnie rewelka... płynny, przedni humor.
A co tam, polecę sobie 'Rigolettem'...
La donna è mobile
Qual piuma al vento
Muta d'accento
E di pensiero la la la lalala
Leci pełna piąteczka i pozdrowionka?
Pozdrawiam:)↔%
Sklep. Kolejka. Może być, że po papier toaletowy w czasie stanu wojennego. Ludzie napierają na siebie, jakiś pan na panią...
- Proszę pana! A co mnie pan tak dziwnie trąca?!
- Przepraszam, mogę nie trącać...
- O! Jaki obrażalski....
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania