Niby byt

Nie miał imienia,

twarzy,

a jego kończyny plątały się ze sobą,

deformując ciało.

 

W okolicy mówili o nim

Niby byt -

co trwoży prostych ludzi,

i bierze na pokuszenie ich los.

 

I trwożył,

i brał,

i wyrywał,

i szarpał,

 

aż zawładnął,

pochłonął

ten niby świat.

 

A drwina

strumieniami płynęła

z niby ust

 

w niby domu,

tak na niby.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • JagVetInte 3 miesiące temu
    Końcówka mi siadła. Bardzo. Teraz siedzi w głowie i odbija się echem. Dźwięk tych słów. Mocne 5
  • nietrwoga 3 miesiące temu
    ❤️

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania