Nić — nadmiar

[Zerknij w róg — coś tu żyje za mnie.]

 

Leżę tak długo, że nie wiem już, czy to ja leżę, czy łóżko mnie trzyma. Oddech pracuje minimalnie, jakby każdy wdech trzeba było zatwierdzić. Powietrze ma smak ciężkiego kurzu — tego, który pamięta wszystko, czego ja już nie chcę.

 

W rogu pajęczyna. Dziś: pająk i mucha. Jedyna scena w pokoju, która udaje życie. Patrzę na nią z jakąś nienaturalną uwagą, jakby miała wyręczyć moje tętno.

Mucha szarpie się w nitkach, skrzydła drżą w krótkich seriach. Heroizm w mikroskali. Ja ostatnio zmęczyłem się pilotem.

Pająk pracuje konsekwentniej. Jego sieć wygląda na lepiej uporządkowaną niż ja.

Gdy mucha znów szarpie, łapię jej rytm: dwa — dwa — cztery.

Nie wiem, czy to jej pomaga, czy mnie. Może łatwiej udawać kontrolę, jeśli oddycham w tempie cudzej walki.

Pająk czeka. Zna algorytm wyczerpania: zryw, złudzenie, cisza.

Mucha próbuje jeszcze raz, krótko — i wtedy wiem, że ja w jej miejscu nie zrobiłbym nic. Ani gestu.

W końcu pająk rusza. Powoli. Bez emocji. Jak procedura w świecie, gdzie wszystko już dawno przestało być osobiste: krok, dotknięcie, owinięcie.

Patrzę i nie wiem, czy bliżej mi do muchy, która jeszcze wierzy, czy do pająka, który robi to, co trzeba, bo coś musi trwać.

Mucha znika. Pająk wraca w cień.

Kurz siada. Warstwa grubsza niż przed chwilą.

 

Zostaję pod kołdrą. Ciężar wybiera za mnie.

Patrzę na pustą nić i nie wiem, komu dziś bliżej do zwycięstwa.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Pulinaaa 4 godz. temu
    👌
  • najmniejsza godzinę temu
    Chrystus Zmartwychwstał Alleluja! Tak będzie ze wszystkimi, którzy w Niego wierzą i idą za Nim.
    Tylko szczera modlitwa i tylko Bóg przynosi rozwiązania.On Jedyny Jest Sędzią Sprawiedliwym .On wszystko widzi o wszystko wie.Niech nikt nie myśli że cokolwiek przed Nim zostało ukryte.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania